Złotówka atrakcyjna

Uważamy, że po zawirowaniach na rynku walutowym w ubiegłym tygodniu, obecne poziomy kursu walutowego jak i rentowności papierów skarbowych są atrakcyjne dla inwestorów zagranicznych i powinny spowodować ich powolny napływ na polski rynek nieznacznie wzmacniając złotego i powodując wzrost cen obligacji.

Uważamy, że po zawirowaniach na rynku walutowym w ubiegłym tygodniu, obecne poziomy kursu walutowego jak i rentowności papierów skarbowych są atrakcyjne dla inwestorów zagranicznych i powinny spowodować ich powolny napływ na polski rynek nieznacznie wzmacniając złotego i powodując wzrost cen obligacji.

W nadchodzącym tygodniu wydarzenia na rynku walutowym i papierów skarbowych zdominuje publikacja danych nt. skonsolidowanego bilansu sektora bankowego oraz danych nt. wzrostu wskaźnika CPI za styczeń br.

Podaż pieniądza Szacujemy, że podaż pieniądza w styczniu br wyniosła 331,6 mld zł i była o 13,4% większa niż przed rokiem. Depozyty złotowe ludności wzrosły do 173,1 mld zł z 172,0 mld zł w grudniu 2001 r., jednak kolejny miesiąc z rzędu obniżała się dynamika w wyrażeniu rocznym tej kategorii z 12,0% do 10,7%. Wzrost depozytów w takiej skali byłby słabym wynikiem jak na początek roku, kiedy to w styczniu i lutym odnotowywano wysoki przyrost depozytów ludności. Po stronie aktywów przewidujemy nieznaczny wzrost kredytów dla ludności do 55,6 mld zł z 55,3 mld zł w grudniu 2001 r., jednak roczne tempo wzrostu tej kategorii powinno wzrosnąć, do 15,2% z 14,7% w grudniu 2001 r. Oceniamy, że w grudniu 2001 r. poziom kredytów dla przedsiębiorstw wzrośnie do 169 mld zł z 166,7 mld zł w grudniu ub.r. (tj. wzrost o 5,5% r/r w styczniu wobec 5,4% r/r w grudniu ub.r.), jednakże szacujemy, że wzrosty te nie będą świadczyły o początku silniejszej akcji kredytowej, lecz w dużej mierze będą wynikały ze styczniowej deprecjacji złotego.

Reklama

Inflacja Piątkowe zdecydowanie gorsze od oczekiwań rynkowych dane nt. wzrostu cen żywności w styczniu spowodowały weryfikację szacunków styczniowej inflacji w górę z 3,6-3,7% przed publikacją danych do 3,7%-3,8% po danych. W następnych miesiącach należy oczekiwać dalszego wzrostu dynamiki cen i usług konsumpcyjnych, w lutym i w marcu do ok. 4%. Wzrost lutowy będzie efektem wzrostu cen kontrolowanych w efekcie podwyżki (lub wprowadzenia) z początkiem roku stawek VAT na różne towary i usługi. Jednakże najważniejsza dla inflacji zmiana - wprowadzenie akcyzy na energię elektryczną, które wg szacunków Ministerstwa Finansów może spowodować wzrost inflacji o 0,2-0,3 pkt. proc, nie będzie miało wpływu na poziom cen w I półroczu br. Wg informacji rzecznika Urzędu Regulacji Energetyki, choć akcyza na energię elektryczną zostanie nałożona na producentów energii (najprawdopodobniej od marca br.), to w związku z obowiązującą dystrybutorów energii do końca czerwca br. taryfą cen energii pobieraną od klientów, podwyżki cen energii z tytułu wprowadzenia akcyzy na prąd nie zostaną przerzucone na konsumentów do końca czerwca br. Stąd też nie należy oczekiwać wzrostu cen detalicznych powyżej 4% w najbliższych miesiącach. Wg naszych szacunków w maju inflacja ponownie spadnie, do ok. 3% lub poniżej tego poziomu. W takiej sytuacji RPP bazując na prognozach NBP (Wiceprezes NBP A. Bratkowski dla Reutersa: "Inflacja w styczniu pozostanie na poziomie z grudnia lub będzie nieznacznie większa. W całym roku oczekiwałbym stabilizacji inflacji tak, że na koniec roku będzie ona na poziomie 4-4,5%.") krótkookresowy wzrost inflacji w okresie luty-marzec nie wynikający z presji popytowej nie powinien powstrzymać RPP przed obniżką stóp na przełomie I i II kw. br.

Przewidujemy, że RPP zdecyduje się tylko na jeszcze jedną obniżkę podstawowych stóp procentowych. Naszym zdaniem kolejna redukcja nastąpi w marcu (60% prawdopodobieństwa) lub kwietniu br. (40% prawdopodobieństwa). Uważamy, że stopa operacji otwartego rynku zostanie obniżona o 1 pkt. proc. Obecnie rynek FRA dyskontuje obniżkę stóp w granicach 150 pkt. w przeciągu najbliższych 3 miesięcy.

Uważamy, że po zawirowaniach na rynku walutowym w ubiegłym tygodniu, obecne poziomy kursu walutowego jak i rentowności papierów skarbowych są atrakcyjne dla inwestorów zagranicznych i powinny spowodować ich powolny napływ na polski rynek nieznacznie wzmacniając złotego i powodując wzrost cen obligacji. Ponadto w środę odbędzie się aukcja 10-letnich obligacji skarbowych zmiennym oprocentowaniu.

PKO Bank Polski S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »