Złoty czerpie siłę w oczekiwaniu na środę

W miniony weekend odbyło się spotkanie na szczycie przywódców Unii Europejskiej i jak wcześniej zakładano nie padły na nim żadne wiążące decyzje w sprawie zażegnania europejskiego i w szczególności greckiego kryzysu. Politycy przesunęli ogłoszenie finalnych postanowień na środowe zgromadzenie.

W miniony weekend odbyło się spotkanie na szczycie przywódców Unii Europejskiej i jak wcześniej zakładano nie padły na nim żadne wiążące decyzje w sprawie zażegnania europejskiego i w szczególności greckiego kryzysu. Politycy przesunęli ogłoszenie finalnych postanowień na środowe zgromadzenie.

Zgodnie z oczekiwaniami ostateczny plan naprawczy strefy euro oraz Aten ma zapaść w środę podczas kolejnego spotkania przywódców UE, a tak przynajmniej zapowiada kanclerz Niemiec Angela Merkel, która twierdzi, że to będzie przełomowy moment. Ze swojej strony nie zdziwiłbym się jednak w przypadku kolejnego przesunięcia tego terminu tym bardziej, że w ostatnim czasie rynkiem walutowym rządzą spekulacje i wszelkiego rodzaju nieoficjalne doniesienia, co tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu zachowania ostrożności i dystansu do wypowiedzi polityków. W dniu dzisiejszym pojawiły się plotki jakoby banki potrzebowały dokapitalizowania na poziomie ok. 108 mld EUR oraz powinny przyjąć postawiony im warunek w formie dopuszczalnej 50% straty. W innym przypadku bankructwo Grecji będzie nieuniknione. Kolejnym aspektem jest ciągły brak porozumienia w sprawie Europejskiego Funduszu Stabilności, który odgrywa kluczowe ogniwo w przypadku ustabilizowania sytuacji gospodarczej i fiskalnej na terenie strefy euro. Na tle dalszych niejasności w poniedziałek wspólna waluta kosmetycznie straciła na wartości względem dolara amerykańskiego. Para EURUSD o godzinie 16.05 notuje 1.3852 podczas gdy na koniec piątkowej sesji zanotowała 1.3895 tak więc tuż poniżej psychologicznego poziomu 1.39. Dzisiaj zaszła niewielka zmiana kursu tej pary walutowej i raczej nie powinno się wiele zmienić aż do ogłoszenia postanowień po środowym szczycie UE.

Reklama

Rodzima waluta z kolei wykorzystuje obecną sytuację na rynku walutowym i zyskuje dzisiaj na wartości względem ważniejszych walut na świecie. Złoty czerpie siłę z nadziei jakie towarzyszą wyczekiwaniu na finalne decyzje polityków. Na początku tygodnia krajowa waluta zyskuje w stosunku do euro i obecnie o godzinie 16.10 para EURPLN osiąga poziom 4.3736. Na koniec zeszłego tygodnia zanotowała 4.3908, a dzisiejsze minimum wynosi 4.3494 tak więc już poniżej psychologicznego poziomu 4.35.

Polski złoty dodatkową siłę może czerpać na podstawie niektórych lepszych danych makroekonomicznych jakie zostały opublikowane w dniu dzisiejszym. Wskaźnik PMI dla przemysłu w październiku okazał się lepszy od oczekiwań analityków dla Francji i wyniósł 49, prognoza 48. Ten sam parametr dla usług w Niemczech okazał się również wyższy od prognozy 49.7 i wynosi 52.1. Strefa euro z kolei odnotowuje w danych lepszy sierpień gdzie nowe zamówienia w przemyśle osiągnęły poziom 1.9% m/m względem oczekiwanych 0.3% m/m. Rodzima waluta wykorzystuje poprawę nastrojów i zyskuje w poniedziałek na wartości również w stosunku do franka szwajcarskiego. Para CHFPLN o godzinie 16.20 notuje 3.5642. Zeszły tydzień zakończyła na wartości 3.5883, a dzisiejsze ekstremum dolne to 3.5369, którego przebicie otwierałoby drogę w kierunku ostatniego lokalnego dołka na poziomie 3.4932.

Adrian Mech

NOBLE Markets

Dom Maklerski Noble Securities S.A.

Noble Securities S.A.
Dowiedz się więcej na temat: spotkanie na szczycie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »