Złoty: Do góry jeszcze nie teraz

W pierwszych trzech tygodniach maja złoty stracił wobec euro niemal 2 procent. W miniony piątek za euro płacono ponad 3,95 zł. Sześć ostatnich dni handlu wystarczyło, by kurs euro zwiększył się o ponad 10 groszy. Znacznie gorzej od naszej waluty wypada natomiast turecka lira. Jej notowania obniżyły się od początku miesiąca o 12 proc.

Analitycy rynku walutowego są zdania, że kurs naszej waluty wkrótce może pokonać poziom 4 zł wobec euro. Ich zdaniem, oprócz sytuacji na światowych rynkach, do utrzymywania lokat w złotych inwestorów zniechęca skomplikowana sytuacja polityczna w Polsce, a także niechęć rządu Kazimierza Marcinkiewicza do wprowadzenia w Polsce euro.

Spadek wartości złotego powinien być jednak przejściowy. Według Banku Handlowego, w końcu roku będziemy płacić za euro tylko 3,75 zł. Zdaniem ekspertów ING w Londynie, do grudnia kurs może osiągnąć poziom 3,7 zł za euro. Oznaczałoby to, że na samym wzroście wartości waluty zyskamy 5 proc. ING uważa, że po ostatnich "przejściach" złoty jest niedowartościowany o 20 proc.

Reklama

Łukasz Wilkowicz

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: złoty | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »