Zniżka TP SA nie przeszkodziła wzrostowi głównych indeksów
Wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem równoważenia przez spółki z portfela WIG 20 negatywnego wpływu na indeksy, jaki wywierały straty poniesione przez Telekomunikację Polską.
Już słaby początek notowań w wykonaniu walorów narodowego operatora sygnalizował wyprzedaż jej akcji. Podczas notowań papiery spółki przeceniane były chwilami nawet o blisko 5 proc. TP SA nie pomagają rekomendacje analityków - często sprzeczne. Dodatkowo Raiffeisen kolejny raz krytycznie odniósł się do planów spółki. Przecena Telekomunikacji może się również wiązać z informacjami o ofercie publicznej jej walorów jeszcze w pierwszej połowie roku, co dyskontuje rynek.
Mimo znacznego spadku Telekomunikacji Polskiej główne indeksy warszawskiej giełdy w pierwszej części sesji zachowywały się stabilnie. Jest to zasługa innych blue chipów, które zwiększały swoją wycenę rynkową. Skala zwyżek nie była oszałamiająca, jednak stabilny wzrost niwelował negatywny wpływ telekomunikacyjnych akcji.
W popołudniowej części sesji indeksy rozpoczęły marsz do góry na wieść o wzrostach sektora TMT w Europie. Napłynęły również informacje z USA gdzie inflacja okazała się pod kontrolą, ale analitycy sugerują obniżenie stóp procentowych aby uchronić gospodarkę amerykańską od recesji. Z wysokiego poziomu startował również Nasdaq. Dobrą passę pod koniec notowań podtrzymywały spółki informatyczne, a szczególnie firmy, które ostatnio dotknęła głęboka przecena. Inwestorzy interesowali się walorami spółek z portfela WIG 20, szczególnie Elektrimem, KGHM i PKN.