Resort przedsiębiorczości krytykuje nowy projekt ordynacji podatkowej

Brak klauzuli dyscyplinującej fiskusa w kontaktach z podatnikiem czy brak pewności związanej z konsultacjami firm z fiskusem to powody krytyki projektu nowej ordynacji podatkowej przez pisze "Puls Biznesu", po krytyce ze strony Rady Legislacyjnej i organizacji przedsiębiorców wątpliwości do projektu zgłosiło także Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii - informuje poniedziałkowy "Puls Biznesu".

Projekt nowej ordynacji podatkowej przygotowuje Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego w Ministerstwie Finansów. Jak pisze "Puls Biznesu", po krytyce ze strony Rady Legislacyjnej i organizacji przedsiębiorców wątpliwości do projektu zgłosiło także Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

W opinii, sygnowanej przez wiceministra tego resortu Mariusza Haładyja i cytowanej przez "PB", krytykowane jest na przykład wykreślenie klauzuli zakazu nadużywania prawa przez urzędników fiskusa. Według Haładyja, skoro projekt ordynacji zawiera klauzulę obejścia prawa przez podatnika, to podobny przepis powinien dotyczyć także organów skarbowych. Jak zauważa "Puls Biznesu", propozycja takiego przepisu była w poprzedniej wersji projektu, została jednak z niego wykreślona, gdyż resort finansów uznał, że takie zabezpieczenie nie jest potrzebne. MPiT jest przeciwnego zdania, powołując się m.in. na uchwaloną niedawno tzw. konstytucję biznesu, która ma gwarantować poszanowanie praw przedsiębiorców przez urzędników.

Reklama

Ponadto MPiT krytykuje też - jak pisze "PB" - sposób uregulowania kwestii konsultacji firm z fiskusem. Chodziło o zwiększenie bezpieczeństwa inwestorów, jednak w cytowanej przez gazetę opinii resort pisze, iż "złożenie przez przedsiębiorcę wniosku o konsultacje może w praktyce stanowić sygnał do wszczęcia kontroli podatkowej".

Poza tym Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii ma zastrzeżenia do proponowanego przez MF odebrania mikroprzedsiębiorcom możliwości zapłaty podatku w gotówce oraz brak jasnych kryteriów oceniania przez urzędników, czy dana transakcja została dokonana głównie dla osiągnięcia korzyści podatkowych.

Według "PB", resort finansów "analizuje" otrzymane opinie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »