Co dziesiąty Polak żyje w zadłużonym mieszkaniu
Na zachodzie Europy kupno mieszkania czy domu na kredyt jest właściwie normą. Podobnie jest w Stanach Zjednoczonych. W Polsce odsetek populacji mieszkającej w nieruchomościach obciążonych kredytem lub pożyczką na koniec 2017 roku stanowił zaledwie 11 proc.
Największy odsetek osób mieszkających w nieruchomościach obciążonych zadłużeniem w Unii Europejskiej występuje w Holandii. W tym kraju na koniec ubiegłego roku sześciu na dziesięciu obywateli mieszkało w domu lub mieszkaniu pod które zaciągnięto kredyt hipoteczny lub pożyczkę. W Szwecji ponad połowa społeczeństwa mieszka w kredytowanych nieruchomościach. Odsetek przekraczający 40 proc. występował jeszcze w Danii, Belgii i Finlandii. Wysoko w zestawieniu znajduje się reprezentacja Skandynawii. Powyżej średniej dla całej Europejskiej Wspólnoty - która wynosi niecałe 25 proc. - plasowały się również Portugalia, Francja, Hiszpania oraz Niemcy.
Opracowanie EMMERSON Realty na podstawie danych Eurostatu
W porównaniu z krajami zachodniej i północnej części starego kontynentu, Europa ]Środkowa jawi się, jako nader konserwatywne miejsce. Przynajmniej jeśli chodzi o kupno nieruchomości na kredyt. Mieszkańcy większości krajów naszego regionu mają zdecydowanie inne podejście do zaciągania zobowiązań w bankach, niż ich zachodni sąsiedzi.
- Nie jest żadną tajemnicą, że również Polacy, jeśli nie muszą, to wolą nie zadłużać się w banku lub innej instytucji finansowej - wskazuje Jarosław Mikołaj Skoczeń z EMMERSON Realty S.A.
- Polacy wolą najpierw wykorzystać posiadane oszczędności, a dopiero gdy tych zabraknie wówczas sięgają po kredyt lub pożyczkę - dodaje ekspert. Potwierdzają to dane Eurostatu. W Polsce około 73 proc. społeczeństwa mieszka we własnych mieszkaniach, w których księgach wieczystych na próżno szukać wpisu mówiącego o ciążących na nich kredycie czy pożyczce. Podobny odsetek można zaobserwować na Litwie i Łotwie. Z kolei w Chorwacji, Bułgarii i Rumunii udział obywateli, którzy zamieszkują obciążone długiem nieruchomości jest jednocyfrowy. Fakt, iż teraz w Polsce i innych krajach naszego regionu odsetek osób, które mieszkają w nieruchomościach z kredytem lub pożyczką jest mniejszy, niż w drugiej części kontynentu, wynika poniekąd z zaszłości historycznych.
Jarosław Mikołaj Skoczeń z EMMERSON Realty S.A. zaznacza, że taki stan rzeczy jest powiązany z rozwojem sektora finansowego - "w naszej części Europy w pełni komercyjna działalność instytucji finansowych rozpoczęła się dopiero po 1989 roku. W Polsce szalejąca w latach 90. XX wieku inflacja powstrzymywała jednak rozwój rynku kredytów hipotecznych. Na dobrą sprawę zaczął on rosnąć dopiero po 2000 roku, kiedy udało się zbić inflację z dwu do jednocyfrowych poziomów.
Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL