Paradoks mieszkaniowy - więcej pokoi, niższa cena

Im większe mieszkanie, tym droższe. Ta zasada wydaje się oczywista, rosnąca powierzchnia pociąga bowiem za sobą bezpośrednio wzrost całkowitej kwoty, którą trzeba wydać na mieszkanie. Inaczej wygląda jednak sytuacja, jeśli chodzi o cenę za jeden metr kwadratowy lokalu mieszkalnego.

4 pokoje najtańsze

Dane zawarte w raporcie AMRON-SARFiN wskazują, że każdy dodatkowy pokój przekłada się na coraz niższą cenę za jednostkę powierzchni. W Warszawie stawka za 1-pokojowy lokal mieszkalny na koniec 2018 r. wynosiła 8 710 zł/mkw. Z każdym dodatkowym pomieszczeniem ceny za metr spadały. W przypadku 4-pokojowego M stawka wynosiła już 7 721 zł/mkw. To i tak zdecydowanie najwięcej wśród ośmiu głównych rynków mieszkaniowych w kraju. Analogiczna sytuacja miała miejsce również w pozostałych miastach.

Wyjątek pod tym względem stanowi aglomeracja katowicka, gdzie liczba pokoi wydaje się nie mieć bezpośredniego wpływu na cenę wyrażoną w zł/mkw. Na Śląsku stawki bez względu na liczbę pokoi zamykały się w przedziale 3 202 - 3 319 zł/mkw. Najdroższe były mieszkania 3-pokojowe.

Reklama

Mniejsze, znaczy droższe

Dlaczego większe mieszkania są tańsze? Pierwsza nasuwająca się odpowiedź wynika z zależności pomiędzy popytem i podażą. Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom tłumaczy, że "mniejsze mieszkania po prostu cieszą się większym zainteresowaniem klientów.

Należy zaznaczyć, że tzw. segment popularny w Polsce to przede wszystkim lokale 2- oraz 3-pokojowe, przeznaczone dla rodzin z dziećmi. Warto jednak dodać, że ceny za jeden mkw. zależą również od kosztów ponoszonych przez firmy deweloperskie". A te mają duże znaczenie zwłaszcza w przypadku mniejszych jednostek mieszkalnych.

Najdroższe pomieszczenia dla deweloperów w trakcie całego procesu budowlanego, to kuchnia i łazienka, bowiem tam głównie zlokalizowane są kosztowne instalacje. W małych mieszkaniach, kawalerkach ich metraż zwykle stanowi proporcjonalnie większą część całkowitej powierzchni, niż w większych lokalach. Mniejsze mieszkania oznaczają więc po prostu wyższe koszty budowy, stąd ich wyższa cena.

Jarosław Mikołaj Skoczeń, redaktor naczelny Twoje-miasto.pl

Twoje-Miasto.pl
Dowiedz się więcej na temat: ceny mieszkań | rynek mieszkaniowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »