W budowlance dominują optymiści

25 proc. firm wykonawczych z branży budowlanej w 2011 roku spodziewa się wzrostu zamówień, taka sama liczba przedsiębiorstw oczekuje spadku zamówień - wynika z badań firmy analitycznej ASM. 38 proc. firm spodziewa się, że ich portfel zamówień pozostanie na poziomie porównywalnym do roku ubiegłego.

25 proc. firm wykonawczych z branży budowlanej w 2011 roku spodziewa się wzrostu zamówień, taka sama liczba przedsiębiorstw oczekuje spadku zamówień - wynika z badań firmy analitycznej ASM. 38 proc. firm spodziewa się, że ich portfel zamówień pozostanie na poziomie porównywalnym do roku ubiegłego.

- Na przełomie lutego i marca bieżącego roku zbadaliśmy 300 firm wykonawczych zajmujących się robotami ogólnobudowlanymi na teranie całego kraju. Na podstawie opinii badanych możemy potwierdzić, że sytuacja w branży jest ustabilizowana. 38 proc. przedsiębiorców spodziewa się w roku 2011 ilości zamówień porównywalnej z rokiem 2010, zaś 25 proc. oczekuje wzrostu zamówień.

Można więc przyjąć, że aż 63 proc. firm patrzy w przyszłość optymistycznie, spadku zamówień spodziewa się 25 proc. firm wykonawczych, zaś tylko 12 proc. nie jest w stanie przewidzieć rozwoju sytuacji - wynika z raportu przesłanego PAP.

Reklama

ASM - Centrum Badań i Analiz Rynku jest firmą analityczną specjalizującą się m.in. w badaniach rynku budowlanego.

***

Liczba mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia, w lutym wyniosła 10.230 i w ujęciu rocznym spadła o 7,9 proc., a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 6,4 proc. - podał w środę GUS.

Komentarz Bernarda Waszczyka z Open Finance

Roczna dynamika liczby wydawanych pozwoleń na budowę mieszkań po raz pierwszy odkąd zbieramy takie dane była dodatnia.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w lutym oddano do użytkowania ponad 8,5 tys. mieszkań. To o 13,8 proc. mniej niż w lutym roku 2010. W ostatnich 12 miesiącach oddano zatem blisko 131 tys. lokali, czyli o 20 tys. mniej w porównaniu z rokiem poprzednim, a to oznacza, że roczna dynamika spadku przyspieszyła, bo przekroczyła 13,2 proc. (przed miesiącem było to 12,3 proc.).

Utrzymywanie się tak wysokiej rocznej dynamiki spadku nie jest zaskoczeniem i jest zgodne z naszymi oczekiwaniami. Najbardziej przyłożyli się do tego deweloperzy, którzy oddali o 17,6 tys. (26 proc.) jednostek mieszkaniowych mniej. Powstało też o 3,4 tys. mniej mieszkań spółdzielczych (spadek o blisko 45 proc.). Poprawa sytuacji nastąpiła tylko w segmencie inwestorów indywidualnych, w przypadku których dodatnią roczną dynamikę pod względem liczby oddawanych mieszkań obserwujemy już drugi miesiąc z rzędu. Tym razem oddali oni o 2,9 tys. mieszkań więcej, a dynamika wyniosła 4,3 proc. i była nieco niższa niż w styczniu, kiedy wyniosła 6,1 proc.

Pomimo niezbyt sprzyjającej aury w lutym wzrosła liczba rozpoczętych budów. Przybyło ich ponad 7,4 tys., czyli o 12,8 proc. więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego. W ciągu 12 miesięcy rozpoczęto zatem budowę przeszło 160,7 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 13,4 proc. Odpowiadają za niego przede wszystkim inwestorzy indywidualni, którzy tylko w lutym rozpoczęli blisko 4 tys. budów, co oznacza przeszło 42-proc. wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Deweloperzy na razie zwolnili tempa, rozpoczynając ponad 3,2 tys. inwestycji, czyli ledwie o 1,1 proc. więcej niż w lutym 2010 roku. Za obserwowaną w ubiegłym roku wysoką dynamikę wzrostu liczby rozpoczynanych budów odpowiedzialni byli głównie deweloperzy, a jak pokazują dane z pierwszych dwóch miesięcy tego roku, być może tym razem pałeczkę przejmą inwestorzy indywidualni.

W dalszym ciągu spada liczba wydawanych pozwoleń na budowę. W lutym ogółem wydano ich 10,2 tys., co w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku oznacza spadek o 7,9 proc. Z kolei liczona przez nas roczna dynamika po raz pierwszy od kiedy zbieramy dane (czyli od stycznia 2008 roku) była dodatnia - w ostatnich 12 miesiącach wydano bowiem niemal 173,1 tys. pozwoleń, czyli o 0,5 proc. więcej niż we wcześniejszym dwunastomiesięcznym okresie. W zeszłym miesiącu mniejsze zainteresowanie uzyskiwaniem pozwoleń dotyczyło wszystkich segmentów, jednak najmniej zawiedli inwestorzy indywidualni, którzy wystarali się o niemal 5,9 tys. pozwoleń, co oznacza spadek 2,3 proc. Deweloperzy uzyskali ich 4,2 tys., czyli o 7,6 proc. mniej.

Sytuacja na rynku mieszkaniowym rozwija się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, dlatego nie zmieniamy naszych prognoz, zgodnie z którymi w nadchodzących miesiącach dalszym ciągu powinniśmy obserwować spadek liczby oddawanych do użytku mieszkań, a zmiana trendu nie nastąpi wcześniej niż w połowie roku. Do tego czasu dynamika spadku powinna jednak stopniowo maleć. Oczekujemy za to poprawy pod względem liczby rozpoczynanych budów, a także liczby wydawanych pozwoleń.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: firma | budownictwo | optymiści | branża budowlana | prognozy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »