W Krakowie nadal powoli rosną ceny mieszkań

W porównaniu do innych miast, w Krakowie ceny mieszkań nie rosną tak szybko. Podwyżki cen jednak są zauważalne, a nabywcy mieszkań muszą liczyć się z ryzykiem kontynuacji tego trendu. Powinni też uzbroić się w cierpliwość jeśli chodzi o kwestie związane uzyskaniem kredytu. Trwa sezon urlopowy, a banki są wręcz zarzucone wnioskami kredytowymi.

Średnia cena mieszkań na rynku wtórnym w Krakowie wynosi obecnie 6528 zł. Jest to o ponad 6 proc. więcej niż przed rokiem, ale wzrosty cen nie są tu tak bardzo widoczne jak w innych miastach. - Jeżeli porównamy Kraków do Gdańska, Poznania, czy Warszawy, gdzie średnioroczne wzrosty przekraczają 10 proc., to kupujący nie są wcale w najgorzej sytuacji.

Jednak każdy wzrost cen przekłada się na wysokość raty kredytowej, a w rezultacie prowadzi do ograniczania pierwotnie przyjętych założeń względem nabywanego lokum. Zwykle jest to zmiana lokalizacji lub zakup mniejszego mieszkania, mówi Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse.

Reklama

Obecnie w Krakowie średni metraż nabywanego lokum to 54 mkw. - najmniej spośród głównych miast w Polsce.

W świetle danych portalu RynekPierwotny.pl, Kraków od kwietnia do czerwca 2018 r. był dość stabilną cenowo metropolią. W Mieście Kraka odnotowano najniższy wzrost średniej ofertowej ceny za 1 mkw. nowego mieszkania (+1,6%). Znacząco szybciej rosły ceny w Warszawie oraz Łodzi. Taka wiadomość wydaje się mniej pocieszająca dla nabywców mieszkań, jeżeli sprawdzimy średnią ofertową cenę krakowskiego metrażu w II kw. 2018 r.

Wspomniana stawka znacząco przekroczyła bowiem 7000 zł/mkw. i ukształtowała się na poziomie 7110 zł/mkw. - Krakowianie mogą tylko wspominać czasy, gdy średni ofertowy koszt zakupu nowego mieszkania w ich mieście wynosił 6500 zł/mkw. - 6600 zł/mkw.

Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia jeszcze w IV kw. 2016 r. Wtedy krakowscy deweloperzy mieli znacznie mniejsze kłopoty z kosztami budowy lokali i zakupu działek, komentuje Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Po dokładniejszym sprawdzeniu danych RynekPierwotny.pl można wywnioskować, że od kwietnia do czerwca br. na terenie Krakowa najbardziej zmalał udział nowych mieszkań kosztujących 5000 zł/mkw. - 6000 zł/mkw.

Znacząco wzrósł natomiast odsetek lokali deweloperskich z ceną ponad 10 000 zł/mkw. Takie zmiany zdecydowanie nie są pozytywne dla przeciętnego krakowianina, który szuka mieszkań z niższej półki cenowej.

Osoby, które planują w najbliższym czasie kupić mieszkanie z pomocą kredytu ostrzegamy, że w bankach, tak jak w innych firmach, trwa teraz okres urlopowy. Jednocześnie wciąż trafia do nich dużo wniosków kredytowych. - Według najnowszych danych BIK w czerwcu w całej Polsce złożono 19,5 tysiąca wniosków, czyli o 1,1 tysiąca więcej niż przed rokiem.

Nie ma jeszcze danych za lipiec, ale z obserwacji klientów Expandera wynika, że zainteresowanie kredytami hipotecznymi nadal jest wysokie. Dlatego najbezpieczniej składać wnioski jednocześnie do aż trzech banków. W ten sposób zdecydowanie podnosimy swoje szanse na to, że otrzymamy finansowanie zanim minie termin zapisany w umowie przedwstępnej - komentuje Jarosław Sadowski, Expander.

Starając się obecnie o kredyt należy też mieć na uwadze, że rosnące ceny mieszkań przekładają się na wysokość rat. - Im wyższa cena kupowanego mieszkania tym wyższy kredyt trzeba zaciągać. Z jednej strony oznacza to wyższe koszty.

W przypadku mieszkania o powierzchni 50 mkw. , kupowanego w Krakowie po przeciętnej cenie, rata wyniesie obecnie 1551 zł (w przypadku 10% wkładu własnego). Rosnące ceny mogą też powodować, że zabranie nam zdolności kredytowej.

Zanim podpiszemy umowę przedwstępną warto więc upewnić się, że znajdziemy przynajmniej trzy banki, które będą gotowe pożyczyć nam taką kwotę jakiej potrzebujemy - dodaje ekspert Expandera.

Metrohouse.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | ceny mieszkań | rynek mieszkaniowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »