Jeżeli sprawca przestępstwa osiągnął korzyść powyżej 200 tys. zł, śledczy powinni za każdym razem rozważyć, czy nie wystąpić do sądu o przepadek przedsiębiorstwa lub jego równowartości.
Prokuratorzy mają też chętniej sięgać po nakaz powstrzymania się od prowadzenia określonej działalności, a tam, gdzie w grę wchodzi pranie pieniędzy - po trzymiesięczne wstrzymywanie transakcji i blokowanie rachunków.
W ubiegłym tygodniu opublikowane zostały wytyczne prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, jak prowadzić postępowania przygotowawcze w sprawach związanych z wyłudzaniem VAT i innymi oszustwami w tym podatku. Wytyczne nie są przepisami. To wskazówki, jak prokuratorzy mają wykorzystywać nowe uprawnienia, które dały im w tym roku dwie ważne nowelizacje kodeksu karnego.
Jedna nowelizacja - z 10 lutego 2017 r. - wprowadziła całkiem nowy typ przestępstw. Za podrabianie lub przerabianie faktur, za ich używanie, a także wystawianie faktur poświadczających nieprawdę grozi nawet 25 lat więzienia (Dz.U. z 2017 r. poz. 244).
Druga - z 23 marca 2017 r. - pozwala na konfiskatę rozszerzoną, czyli przepadek korzyści z przestępstwa bez wyroku skazującego, jak również przepadek przedsiębiorstwa nienależącego do osoby fizycznej (Dz.U. z 2017 r. poz. 768). Dzięki temu śledczy mogą dziś domagać się od sprawcy, aby wykazał, skąd wziął majątek zgromadzony w ostatnich 5 latach. Chodzi o przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności nie niższą niż 5 lat lub popełnione w zorganizowanej grupie bądź związku przestępczym. Wytyczne Zbigniewa Ziobry przypominają więc o tym, co prokurator może już dzisiaj.
Już w trakcie postępowania przygotowawczego wskazane są czynności operacyjno-rozpoznawcze - zaleca prokurator generalny. Jakie? Na przykład kontrola operacyjna, kontrola korespondencji mailowej.
Prokuratorzy mają też korzystać z nowego uprawnienia, które od 27 kwietnia br. mają policja i inne służby. Chodzi o dostęp do informacji objętych tajemnicą zawodową, np. adwokacką, radcowską, doradcy podatkowego. To kontrowersyjne rozwiązanie, krytykowane przez profesjonalnych pełnomocników (patrz komentarz radcy prawnego Przemysława Antasa).
Zbigniew Ziobro chce, aby prokuratorzy zlecali takie czynności operacyjno-rozpoznawcze organom ścigania na jak najwcześniejszym etapie postępowania przygotowawczego. Chodzi o to, by ustalić majątek osób podejrzewanych o popełnienie przestępstwa i wraz z przedstawieniem zarzutów wydać postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym.
Prokuratorzy mają częściej współdziałać z organami ścigania oraz Krajową Administracją Skarbową. Mają się naradzać, uzgadniać terminy planowanych czynności operacyjno-rozpoznawczych, zakres przekazywanych materiałów itp. Zasadą powinno być powierzanie postępowań zarządom CBŚP, wydziałom do walki z przestępczością gospodarczą komend wojewódzkich policji, Komendy Stołecznej Policji, delegaturom ABW, CBA lub naczelnikom urzędów celno-skarbowych.
Natomiast w samej prokuraturze sprawy dotyczące wyłudzenia zwrotu VAT lub innych oszukańczych uszczupleń w VAT mają być prowadzone głównie na szczeblu regionalnym i okręgowym przez prokuratorów specjalizujących się w zwalczaniu tego rodzaju przestępstw.
W wytycznych wyraźnie podkreśla się, że nie chodzi o ściganie osób, które przypadkowo popełnią błąd przy wystawianiu faktury, nawet jeżeli zrobią to na skutek własnej lekkomyślności bądź niedbalstwa. Za wyłudzenia i oszustwa w zakresie VAT może odpowiadać jedynie osoba, które robi to umyślnie, z zamiarem popełnienia przestępstwa, często działając w większej grupie - przypomina Zbigniew Ziobro.
Prokuratorzy nie kryją zadowolenia z wytycznych. Nie krytykują ich również doradcy podatkowi. Pod warunkiem jednak, że faktycznie będą one stosowane wyłącznie do przestępczości zorganizowanej, a nie do zwykłych przedsiębiorców. A to - jak mówi adwokat Dawid Korczyński - będzie wymagało od śledczych nie tylko ogromnego doświadczenia, ale i wyczucia.
Mariusz Szulc, Katarzyna Jędrzejewska, Patrycja Dudek, 21.08.2017