Wyrok TSUE C-127/18 - podatnicy VAT mogą odzyskać nadpłacone środki

8 maja 2019 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał kolejny wyrok, który może potwierdzić nieprawidłową implementację dyrektywy 2006/112 w sprawie podatku VAT do polskiego porządku prawnego.

Powyżej celowo użyto zwrotu "może", ponieważ orzeczenie TSUE zostało wydane na gruncie ustawy VAT obowiązującej w Republice Czeskiej. Tym niemniej podkreślenia wymaga, że w niedługim czasie TSUE wyda wyrok w polskiej sprawie, podobnej w swym przedmiocie do sprawy rozstrzygniętej z udziałem czeskiego podatnika.

Mając na uwadze, że Trybunał właściwie nie odstępuje od swej praktyki orzeczniczej, należy przyjąć, że także i w tym przypadku dojdzie do pozytywnego dla polskich przedsiębiorców rozstrzygnięcia.

W przypadku ziszczenia się tego scenariusza wielu polskich podatników, którym zakwestionowano zwrot podatku VAT w zw. z korektą dokonaną na gruncie tzw. ulgi na złe długi, będzie mogło starać się o odzyskanie nadpłaconego podatku.

Reklama

Polskie regulacje

Jak wynika z ustawy o VAT, brak uiszczenia przez kontrahenta zapłaty wynagrodzenia udokumentowanego fakturą daje możliwość odzyskania podatku VAT, który zawarty był w tym wynagrodzeniu.

Taką możliwość daje instytucja nazywana w praktyce ulgą na złe długi, która zawitała do polskiego porządku prawnego w 2005 r. Do tego czasu Polska była jednym z niewielu państw UE, które nie przewidywało odzyskania podatku VAT w przypadku, kiedy kontrahent nie wywiązał się z płatności.

Wprowadzenie tego rozwiązania, jakkolwiek pozytywnego dla podatników, mogło zostać dokonane przez polskiego ustawodawcę nieprawidłowo.

Uchybienie to może polegać na ustanowieniu zbyt restrykcyjnych warunków, których spełnienie jest obowiązkowe dla odzyskania podatku.

W obecnym stanie prawnym podatnik może skorygować podstawę opodatkowania oraz podatek VAT w przypadku wierzytelności, których nieściągalność została uprawdopodobniona. Uprawdopodobnienie to wystąpi, jeśli wierzytelność nie została uregulowana lub zbyta w jakiejkolwiek formie w ciągu 90 dni od dnia upływu terminu jej płatności.

Polski prawodawca, nie poprzestając na tych warunkach, wprowadził kolejne. Zgodnie z nimi korekta podatku będzie możliwa, jeśli na dzień poprzedzający dzień złożenia deklaracji podatkowej, w której dokonuje się korekty:

"wierzyciel i dłużnik są podatnikami zarejestrowanymi jako czynni podatnicy VAT;

"dłużnik nie jest w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji.

Czeskie regulacje

Przepisy obowiązujące u naszych południowych sąsiadów dot. ulgi na złe długi są zbliżone swą treścią do polskich odpowiedników. Przede wszystkim czeska ustawa, podobnie jak polska, czyni niemożliwym dokonanie korekty w przypadku, gdy dłużnik przestał być podatnikiem VAT.

W praktyce oznacza to, że jeśli dłużnik nie posiada statusu podatnika VAT - co naturalnie jest niezależne od woli wierzyciela i samej transakcji - to korekta jest niedopuszczalna. Zatem podatek, który nigdy nie wpłynął do kasy przedsiębiorcy, nie będzie mógł być zwrócony przez organ podatkowy.

Jeden z czeskich podatników, nie dając za wygraną, doprowadził do zawieszenia postępowania przed tamtejszym sądem najwyższej instancji, który jednocześnie zwrócił się do Trybunału z pytaniami prejudycjalnymi. Pytania te dotyczyły zasadności wprowadzenia do krajowego porządku prawnego przepisów określających dodatkowe przesłanki warunkujące uzyskanie zwrotu podatku, m.in. posiadanie statusu podatnika VAT.

Wyrok TSUE

Znając realistyczne podejście Trybunału do spraw podatników, rozstrzygnięcie sprawy mogło być tylko jedno. Stwierdzono, że art. 90 dyrektywy 2006/112 w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie przepisom krajowym, które przewidują, iż podatnik nie może dokonać omawianej korekty, jeżeli dłużnik nie jest już podatnikiem VAT.

Co ważne, Trybunał podkreślił rzecz oczywistą - oznajmił, że skoro dłużnik utracił status podatnika VAT, to tym bardziej przemawia to za możliwością dokonania korekty. Jest bowiem namacalne, że jeśli dłużnik nie prowadzi działalności gospodarczej, to znaczy, że utracił źródło zarobkowania, a to stanowi wyraźny element uzasadniający ostatecznie charakter niewywiązania się z płatności.

Podatnicy VAT zacierają ręce

Mając na uwadze, że w niedługim czasie Trybunał odniesie się do polskich przepisów, istnieje wysokie prawdopodobieństwo nowelizacji ustawy o VAT uchylającej obowiązek posiadania przez dłużnika statusu podatnika VAT oraz statusu strony postępowania upadłościowego.

Odbije się to naturalnie pozytywnym echem, jako że zwolni się hamulec zaciągnięty przez organy podatkowe, blokujący obecnie odzyskanie nadpłaconego podatku.

Co równie istotne, bieżące brzmienie przepisów spowodowało odmowę zwrotu podatku wielu podmiotom. Podatnicy, którym odrzucono wniosek o zwrot, powinni zatem zweryfikować swój stan faktyczny oraz wydane decyzje podatkowe w świetle możliwości wznowienia postępowania. Jeśli bowiem istnieją ku temu podstawy, to droga do odzyskania podatku będzie prosta i klarowna.

Autor: radca prawny Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.

Kancelaria Prawna Skarbiec
Dowiedz się więcej na temat: zwrot VAT | TSUE | VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »