Nie milkną echa sprawy sprzedaży 160-hektarowej działki kluczowej dla CPK wiceprezesowi prywatnej spółki Dawtona. Zgodę na transakcję wydali politycy PiS tuż przed oddaniem władzy, mimo sprzeciwu władz Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Jak czytamy na portalu wp.pl, obecna ekipa rządząca dopuściła się dużej zwłoki w wyjaśnianiu kontrowersyjnej transakcji. Świadczy o tym chronologia zdarzeń.
595 dni zwłoki. Od przejęcia władzy do zawiadomienia
Należąca do Skarbu Państwa działka w miejscowości Zabłotnia formalnie została sprzedana 1 grudnia 2023 r. 13 grudnia rząd Donalda Tuska rozpoczął urzędowanie, 20 grudnia 2023 r. na stanowisko pełnomocnika rządu do spraw CPK powołano Macieja Laska, zaś 10 stycznia 2024 r. Henryk Smolarz objął stanowisko dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Smolarz politycznie wywodzi się z PSL, to były prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Jak pisze "WP", dopiero 5 kwietnia 2024 r. - po ponawianych monitach ze strony władz CPK (z nowym, powołanym już za rządów Donalda Tuska prezesem Filipem Czernickim na czele) - KOWR po raz pierwszy oficjalnie przyznaje, że tę działkę sprzedał. Portal zauważa przy okazji, że w maju 2024 r. Maciej Lasek chwalił się w Sejmie ośmioma audytami przeprowadzonymi w CPK. Kilka miesięcy później w wywiadzie dla money.pl mówił, że żaden z nich nie zaowocował zawiadomieniem do prokuratury. "Ale nie wykluczamy, że będą" - dodał.
"Na lekceważący stosunek KOWR do problemu z działką wskazują kolejne dokumenty: 25 lutego 2025 r. prezes CPK Filip Czernicki pisze do Henryka Smolarza, dyrektora KOWR, żądając informacji o statusie działań zmierzających do ewentualnego odkupu nieruchomości objętych umową sprzedaży z obrębu Zabłotnia. Pismo trafia też do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Smolarz nie odpowiada na nie przez pół roku. Nie pomagają monity z ponowieniem prośby o odpowiedź: z 17 kwietnia, 13 czerwca i 8 sierpnia. Smolarz odpowiada dopiero 20 sierpnia 2025 r." - czytamy na łamach "WP".
Ostatecznie dopiero 30 lipca 2025 r., po upływie 595 dni od przejęcia władzy przez Donalda Tuska, do Prokuratury Krajowej trafiło zawiadomienie złożone przez zarząd CPK dotyczące niedopełnienia obowiązków przez urzędników KOWR.
Później zawiadomienie to zaczęło krążyć między szczeblami prokuratury - portal podaje, że 14 sierpnia zostało przekazane do Prokuratury Regionalnej w Warszawie, a z kolei 22 sierpnia Prokuratura Regionalna przekazała je do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Ostatecznie postępowanie wszczęto dopiero 27 października - czyli zaledwie dwa dni temu.
Minister w rządzie Tuska przyznaje: Sprawa powinna nabrać większej dynamiki
O opieszałość w wyjaśnianiu sprawy działki dla CPK został zapytany na antenie Programu 1 Polskiego Radia Miłosz Motyka, minister energii w rządzie Donalda Tuska.
- Pewnie ta sprawa powinna nabrać większej dynamiki wówczas, co nie zmienia faktu, że to, co się wydarzyło, wydarzyło się za rządów Prawa i Sprawiedliwości - odparł Motyka, odnosząc się transakcji sprzedaży kluczowej dla CPK działki.
Jak dodał, chciałby, aby urzędnicy administracji państwowej, bez względu na przynależność polityczną, wyciągnęli na przyszłość wnioski z tego typu spraw.












