Wskaźnik Rynku Pracy (WRP), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia, w październiku br. zmalał o 0,8 punktu, z 73,9 pkt. we wrześniu do 73,1 pkt. - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Spadek WRP zapowiada spadek stopy bezrobocia rejestrowanego.
"Była to pierwsza korekta wartości wskaźnika odnotowana od marca br. Przez ostatnie sześć miesięcy wskaźnik wzrósł o blisko 6 punktów. Przerwanie tendencji wzrostowej wskaźnika wynika głównie ze zmian w zakresie liczby ofert pracy rejestrowanych w urzędach pracy. Ponadto można przypuszczać, że oddziaływanie zmian legislacyjnych dokonanych w czerwcu br., modyfikujących funkcjonowanie Publicznych Służb Zatrudnienia, zaczyna mieć powoli charakter wygasający" - napisali eksperci BIEC w raporcie.
Bezrobocie rośnie w Polsce od czerwca. Co dalej?
Przypomnijmy, że wejście w życie nowej ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia niejako "ułatwiło" rejestrację bezrobotnych, zwiększając elastyczność pewnych procedur w urzędach pracy. Zdaniem MRPiPS, to jeden z czynników stojących za wzrostem stopy bezrobocia rejestrowanego w ostatnich miesiącach - pnie się ona w górę właśnie od czerwca, kiedy to wzrosła o 0,2 punktu procentowego wobec poziomu z maja, osiągając 5,2 proc.
W lipcu nastąpił kolejny wzrost stopy bezrobocia o 0,2 pkt. proc., do poziomu 5,4 proc. W sierpniu dynamika wzrostu nieco wyhamowała - stopa bezrobocia poszła w górę o 0,1 pkt. procentowego, do 5,5 proc. We wrześniu skala wzrostu ponownie wyniosła 0,1 pkt. proc. Poziom 5,6 proc. stopy bezrobocia, osiągnięty w ubiegłym miesiącu, jest o 0,6 pkt. procentowego wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
"Obecnie dwie składowe dość istotnie oddziałują na spadek wartości wskaźnika (…). Są to liczba osób wyrejestrowujących się z urzędu z tytułu podjęcia zatrudnienia oraz liczba ofert pracy publikowanych w powiatowych urzędach pracy. W nieco mniejszym stopniu, lecz również w kierunku spadku stopy bezrobocia, działa liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Pozostałe trzy zmienne zapowiadają wzrost wartości wskaźnika, a tym samym wzrost stopy bezrobocia rejestrowanego, ale skala ich oddziaływania jest nieznaczna" - czytamy w raporcie BIEC.
Liczba ofert pracy wciąż wskazuje na dekoniunkturę
Autorzy publikacji przypomnieli, że przez ostatnie miesiące liczba nowych ofert pracy publikowanych w Powiatowych Urzędach Pracy głównie malała (wyjątkiem był lipiec). We wrześniu odnotowano 5-proc. wzrost napływu nowych ofert w ujęciu miesięcznym (jak pisaliśmy na łamach Interii Biznes, pracodawcy zgłosili we wrześniu 41,1 tys. ofert wobec 39,3 tys. w sierpniu), ale i tak było ich blisko 50 proc. mniej niż we wrześniu poprzedniego roku. W raporcie BIEC dodano, że liczba ofert pracy publikowanych w internecie również uległa nieznacznej poprawie w ostatnim miesiącu, tym niemniej zegar rynku ofert pracy nadal sygnalizuje okres dekoniunktury.
"Liczba bezrobotnych, którzy wyrejestrowali się z zasobu bezrobotnych z tytułu podjęcia zatrudnienia, wzrosła w ujęciu miesięcznym o 12 proc. Po uwzględnieniu wahań sezonowych w ujęciu absolutnym odpływ ten przebił barierę 60 tys. osób, co wydarzyło się po raz pierwszy w tym roku. Warto również wskazać, iż zmniejszony napływ ofert pracy spowodował, że liczba bezrobotnych podejmujących zatrudnienie przewyższa napływ nowych ofert pracy. (…) Przykładowo, we wrześniu 2024 liczba osób, które podjęły pracę i wyrejestrowały się z zasobu, stanowiła 74 proc. napływu nowych ofert pracy. Obecnie stanowią one 150 proc. nowych ofert pracy" - zauważa BIEC.
W raporcie wskazano, że napływ nowych bezrobotnych nie uległ zmianie w ujęciu miesięcznym. Nie zmieniła się liczba zarejestrowanych bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy, choć w ciągu ostatniego roku liczba tych bezrobotnych wzrosła o 16 proc.
"Wnioski płynące z badań koniunktury GUS wskazują na bardzo nieznaczne pogorszenie. Tym niemniej zmiana sald pytań dot. ogólnej sytuacji przedsiębiorstw przemysłowych i prognoz dotyczących wielkości zatrudnienia nie zmieniła się w ciągu miesiąca o więcej niż o 1 pkt. Odsetek przedsiębiorstw planujących zwolnienia nadal przeważa nad odsetkiem firm planujących przyjęcia do pracy, ale saldo tego pytania zbliża się do 0. Z kolei saldo pytania obrazującego ogólny stan koniunktury gospodarczej przedsiębiorstw przemysłowych przyjmuje nadal dwucyfrową wartość ujemną" - podsumował BIEC.












