"Dziennik Gazeta Prawna": 120 złotych za reprezentowanie więźnia w sądzie

Prawnicy, którzy reprezentują więźniów, otrzymają za swą pracę 120 złotych ryczałtu. Chodzi o sprawy dotyczące niedopełnienia warunków wykonywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania. "Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że decyzja ministra o ustanowieniu ryczałtu wywołała sprzeciw adwokatów.

Wynagrodzenie nie będzie zależało od wysokości odszkodowania czy zadośćuczynienia, które zostaną zasądzone więźniowi. Oznacza to, że adwokat dostanie tylko 120 złotych, nawet gdy wywalczy wysoką rekompensatę na przykład dla więźnia osadzonego w zbyt ciasnej celi.

Przeciwko rozporządzeniu protestują adwokaci. Uważają, że określona przez resort stawka jest całkowicie oderwana od realiów. Według nich nie pozwala nawet pokryć kosztów prowadzenia sprawy. Adwokaci wykazują, że samo wydanie odpisu z KRS-u kosztuje 60 złotych. Do tego dochodzą także wizyty u klienta w więzieniu. Poza tym adwokat musi wynająć biuro, opłacić pracowników administracyjnych, składki, obligatoryjne ubezpieczenie OC.

Reklama

Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »