Nie można swobodnie zwalniać

W dniu 10 maja 2011 r. Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznał wniosek Prezydenta RP dotyczący ustawy o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013.

W dniu 10 maja 2011 r. Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznał wniosek Prezydenta RP dotyczący ustawy o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013.

Według wnioskodawcy art. 2 kwestionowanej ustawy w zakresie, w jakim dopuszcza wypowiedzenie stosunków pracy pracownikom zatrudnionym na podstawie mianowania budzi poważne wątpliwości, co do zgodności takiego rozwiązania z zasadą pewności prawa poprzez incydentalne i okresowe uchylenie szczególnej ochrony stosunku pracy pracowników zatrudnionych na podstawie mianowania.

Zatrudnienie na podstawie mianowania wiąże się z pewnymi szczególnymi uprawnieniami, które są pewnego rodzaju gratyfikacją od państwa za pracę na rzecz Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem wnioskodawcy za niekonstytucyjne należy uznać wyłączenie stosowania przepisów szczególnych dotyczących ochrony pracowników mianowanych przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem stosunku pracy co narusza zasadę ochrony praw nabytych. Według wnioskodawcy państwo powinno gwarantować ochronę trwałości stosunku pracy oraz szczególną ochronę tego stosunku w przypadku niektórych grup pracowniczych. Tymczasem przyjęte rozwiązania umożliwiają pracodawcom swobodne zwolnienie pracowników mianowanych, co jest niezgodne z art. 24 konstytucji.

Reklama

Zgodnie z art. 153 ust. 1 konstytucji w urzędach administracji rządowej działa korpus służby cywilnej, który ma zapewnić zawodowe, rzetelne, bezstronne i politycznie neutralne wykonywanie zadań państwa. Kwestionowana ustawa dopuszczając arbitralne zwalnianie członków korpusu służby cywilnej oraz zmianę ich warunków zatrudnienia narusza zasadę wykonywania zadań państwa przez bezstronną i politycznie neutralną służbę cywilną. W praktyce będzie to umożliwiało łatwe wywieranie nacisku na członków korpusu, poddając tym samym w wątpliwość realizację zasad funkcjonowania służby cywilnej.

Zakwestionowana ustawa narusza także zasadę zawodowości, czyli profesjonalizmu służby cywilnej, gdyż unicestwia system rozwoju zawodowego w służbie cywilnej, umożliwiając swobodne zwalnianie pracowników - podkreśla wnioskodawca.

W art. 16 ust. 4 i art. 19 ust. 3 kwestionowanej ustawy prawodawca upoważnił Prezesa Rady Ministrów do wydania rozporządzeń, w których będzie mógł określić jednostki uprawnione do ograniczenia racjonalizacji zatrudnienia, a także jednostki zwolnione z utrzymania zatrudnienia na zmniejszonym poziomie. Zdaniem wnioskodawcy zakres i charakter regulacji powierzonej do uregulowania w drodze rozporządzeń prowadzi do nadania ustawie charakteru blankietowego. Regulacja ta narusza zatem zasadę wyłączności ustawy.

W wyroku z 14 czerwca 2011 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 2 w związku z art. 7 pkt 1 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013, w zakresie w jakim dotyczą urzędników służby cywilnej, są niezgodne z art. 2 i art. 153 ust. 1 konstytucji. Przepisy te są nierozerwalnie związane z całą ustawą. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że kształtowanie zasad wykonywania pracy w administracji publicznej musi uwzględniać status urzędników, którzy nie mogą być utożsamiani wyłącznie z sumą osób zapewniających organizacyjną obsługę władzy publicznej. Szczególne znaczenie należy przypisać grupie urzędników tworzących korpus służby cywilnej, działający w urzędach administracji rządowej. Znaczenie służby cywilnej wiąże się z dążeniem do zapewnienia pożądanego sposobu działania administracji publicznej, a tym samym powinno być odczytywane w powiązaniu z charakterystyką państwa jako dobra wspólnego wszystkich obywateli. Wszelkie modyfikacje odnoszące się do statusu oraz zasad funkcjonowania służby cywilnej należy oceniać każdorazowo pod kątem możliwości realizacji zadań administracji w sposób determinowany konstytucyjnie.

Trybunał Konstytucyjny dostrzegł możliwość wprowadzenia rozwiązań, które z uwagi na trudną sytuację budżetową państwa będą prowadziły ostatecznie do pogorszenia sytuacji prawnej urzędników służby cywilnej. Takie rozwiązania muszą mieć jednak charakter zrównoważony. Korzyści w sferze finansów publicznych oraz poprawy efektywności funkcjonowania administracji publicznej muszą być zbilansowane faktem uszczuplenia dotychczasowych gwarancji stabilizacji zatrudnienia urzędników służby cywilnej. W badanej sprawie ustawodawca przyjął natomiast dolegliwy mechanizm trwałego zwolnienia urzędników służby cywilnej w oparciu o kryteria, których treść nie stała się - nawet w minimalnym zakresie - przedmiotem regulacji na gruncie kwestionowanej ustawy.

Według Trybunału Konstytucyjnego nadmierna swoboda w zakresie ustalania kryteriów planowanych zwolnień związana jest z brakiem jednoznacznego rozstrzygnięcia, czy podstawowym problemem administracji rządowej jest obecnie zbyt duża liczba urzędników oraz związana z tym potrzeba redukcji zatrudnienia, czy też niewłaściwa alokacja urzędników w ramach administracji. Trybunał uwypuklił także, że rozwiązania przyjęte w ustawie o racjonalizacji zatrudnienia nie gwarantują osiągnięcia deklarowanych w niej celów. Nie przewidziano bowiem żadnych rozwiązań, które mogłyby zapobiec ewentualnemu przywróceniu poziomu zatrudnienia do stanu sprzed racjonalizacji, czy też zahamowaniu tendencji wzrostowej zatrudnienia w administracji publicznej po zakończeniu obowiązywania tej ustawy.

Trybunał Konstytucyjny odniósł się także do okoliczności orzekania w badanej sprawie już po planowanym terminie wejścia w życie ustawy o racjonalizacji zatrudnienia, tj. 1 lutego 2011 r.. Trybunał stwierdził, że przeprowadzenie procesu racjonalizacji w chwili obecnej nie jest możliwe bez interwencji ustawodawcy. Jest to związane z faktem upływu terminów, w ramach których miało dojść do wykonania niektórych obowiązków przewidzianych w kwestionowanej ustawie. Normy ustawowe określające te obowiązki stały się niewykonalne. Trybunał Konstytucyjny nie ma natomiast możliwości sanowania wad badanej ustawy wynikających z przyjętej przez ustawodawcę techniki legislacyjnej.

www.SerwisPrawa.pl

SerwisPrawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »