W skrócie
- Milion kobiet w wieku produkcyjnym znika z rynku pracy z powodów innych niż emerytura czy choroba.
- Polski rynek pracy boryka się z problemem bierności kobiet 50 plus, zwłaszcza tuż przed emeryturą.
- Kluczowymi barierami są niskie wykształcenie, małe doświadczenie zawodowe oraz ograniczony dostęp do elastycznych form zatrudnienia.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Szara strefa kobiet 50 plus, czyli niewidoczny problem polskiego systemu. Rynek pracy w Polsce przeszedł w ostatnich dekadach dynamiczne zmiany: spadło bezrobocie, rosła aktywność zawodowa kobiet, poprawiała się dostępność edukacji.
Jednak pod tym pozytywnym obrazem kryje się wyraźna luka - zaskakująco duża grupa kobiet w wieku produkcyjnym, mimo że formalnie mogłaby pracować, nie bierze udziału w rynku pracy. Nie są na emeryturze, nie są chore, nie opiekują się dziećmi. Po prostu - nie pracują i pracy nie szukają. To właśnie ten segment "znikających kobiet" analizuje najnowsze wydanie Tygodnika Gospodarczego Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Milion kobiet bez pracy, choć mogłyby pracować - cichy kryzys przedemerytalny
Z danych przywołanych przez PIE wynika, że w pierwszym kwartale 2025 roku aż 2,15 miliona kobiet w wieku produkcyjnym było biernych zawodowo, z czego 2,13 miliona nie poszukiwało pracy. Szczególną uwagę analityków przyciąga jednak fakt, że 1 milion z tych kobiet pozostawało poza rynkiem pracy z innych powodów niż emerytura, niepełnosprawność czy obowiązki domowe.
To oznacza, że co czwarta bierna zawodowo osoba w wieku produkcyjnym to kobieta, która - choć potencjalnie zdolna i dostępna do pracy - pozostaje poza systemem bez uchwytnego powodu. Co więcej, ta "niewidoczna" grupa kobiet była o 280 tysięcy liczniejsza niż analogiczna grupa mężczyzn.
Polska w ogonie Europy. Aktywność zawodowa kobiet 60 plus zawodzi
Jak wygląda aktywność zawodowa kobiet na tle innych krajów? Według danych OECD cytowanych przez PIE, w II kwartale 2025 r. wskaźnik aktywności zawodowej kobiet do 64. roku życia w Polsce wynosił 69,6 proc. To 1,5 punktu procentowego mniej niż średnia Unii Europejskiej. Dla porównania, w Czechach, na Węgrzech i Słowacji wskaźnik ten przekraczał 72 proc.
Różnice te częściowo wynikają z odmiennej struktury systemów emerytalnych. W wymienionych krajach wiek emerytalny jest wyższy, co naturalnie wydłuża okres aktywności zawodowej. Efekt jest szczególnie widoczny w grupie kobiet w wieku 60-64 lata. W Polsce zaledwie 26 proc. kobiet w tym wieku pracuje, podczas gdy w krajach regionu wskaźnik ten jest znacznie wyższy.
Kim są kobiety znikające z rynku pracy? Niewidzialna rezerwa siły roboczej
Polski Instytut Ekonomiczny, powołując się na raport OECD, wskazuje, że kobiety bez obowiązków opiekuńczych wobec dzieci poniżej 6. roku życia stanowią jedną z trzech największych grup biernych zawodowo w Polsce. Pozostałe dwie to osoby niepełnosprawne oraz kobiety, które przeszły na emeryturę.
Co istotne, wiele z tych kobiet nie ma wcześniejszego doświadczenia zawodowego lub wyższego wykształcenia, co zwiększa ryzyko trwałego wycofania się z rynku pracy. OECD podaje, że matki małych dzieci, które posiadają wykształcenie wyższe, mają dwukrotnie niższe prawdopodobieństwo bierności zawodowej niż te bez dyplomu uczelni wyższej.
Wnioski są jasne: edukacja, wcześniejsze doświadczenie zawodowe i dostępność instytucji opieki nad dziećmi to kluczowe czynniki chroniące kobiety przed wypadnięciem z rynku pracy - również wiele lat po zakończeniu opieki nad małymi dziećmi.
Kobiety przed emeryturą na bocznym torze
Zjawisko bierności zawodowej kobiet 50 plus nie pojawia się nagle, gdyż jest efektem wieloletnich procesów, których skutki kumulują się na kilka lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
Z raportu Grupy Progres opublikowanego we wrześniu 2025 r. wynika, że liczba osób powyżej 60. roku życia pracujących na umowach tymczasowych wzrosła w ciągu roku o 25 proc., a kobiety stanowią aż 66 proc. tej grupy. To pokazuje, że elastyczne formy zatrudnienia stają się główną drogą powrotu do pracy po "60".
Z kolei badanie agencji SW Research z sierpnia 2025 r., zrealizowane na zlecenie Job Impulse, wskazuje, że seniorzy chcą pracować, ale rynek nie zawsze odpowiada. W badaniu ujawniono, że 71 proc. osób 60 plus deklaruje chęć kontynuowania pracy zawodowej. Wskazują jednak na bariery, takie jak brak ofert dopasowanych do ich kompetencji, zdrowia lub dostępności czasowej.
Nie bez znaczenia w kontekście kobiet na rynku pracy jest długofalowy wpływ macierzyństwa. Analiza opublikowana przez Forsal.pl we wrześniu 2025 r., oparta na danych OECD i Eurostatu, pokazuje, że w Polsce tzw. kara za macierzyństwo wynosi średnio 27,8 proc. O tyle mniej kobieta może zarabiać w dłuższej perspektywie w porównaniu do mężczyzny - głównie z powodu przerw zawodowych. To efekt, który "ciągnie się" latami, skutkując często trwałym wykluczeniem z rynku pracy już po "50".
Co dalej? Jak odzyskać milion kobiet dla rynku pracy?
Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego jednoznacznie pokazuje, że bierność zawodowa kobiet w wieku przedemerytalnym to zjawisko wymagające interwencji. Dotyczy ono nie tylko jednostek, ale też fundamentów rynku pracy i systemu emerytalnego w kraju, który dynamicznie się starzeje.
W obliczu demografii, która nieubłaganie zmierza w stronę niżu i wydłużania życia, każda aktywna osoba ma znaczenie. Dlatego tak istotne staje się tworzenie warunków powrotu do pracy - elastycznych form zatrudnienia, szkoleń przekwalifikowujących, łatwiejszego dostępu do usług opiekuńczych czy ofert dedykowanych osobom 50 plus.
Z danych wynika jasno, że milion kobiet w wieku produkcyjnym jest dziś poza rynkiem pracy bez wyraźnego powodu. To nie powinien być margines, to powinna być potencjalna rezerwa, z której gospodarka jeszcze może skorzystać.
Agata Siwek












