Praca w domu, ale na etacie

Dziś wchodzą w życie przepisy kodeksu pracy regulujące zatrudnienie w formie telepracy. Pracodawcy zapewnią telepracownikom sprzęt informatyczny i zadbają o bhp ich miejsca pracy. Wzrośnie liczba pracujących matek wychowujących dzieci i osób niepełnosprawnych.

Firmy, które będą od dzisiaj zatrudniać telepracownika, muszą zapewnić mu sprzęt, za pomocą którego będzie pracować na odległość, oraz ponosić koszty jego eksploatacji, konserwacji, serwisu i ubezpieczenia. Zapłacą też za korzystanie przez pracownika z internetu. Pracodawca nie może zaproponować telepracownikom gorszych warunków pracy niż innym zatrudnionym w firmie pracownikom.

Praca w domu z komputerem

Z nowych przepisów wynika, że praca może być wykonywana regularnie poza zakładem pracy, za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Telepracownikiem jest więc osoba, która wykonuje w ten sposób pracę i przekazuje pracodawcy jej wyniki głównie drogą elektroniczną. Od klasycznego stosunku pracy różni się tym, że nie jest świadczona w siedzibie firmy.

- Osoby zatrudnione na podstawie stosunku telepracy otrzymają takie same prawa jak inni pracownicy - uważa posłanka Beata Mazurek, członek sejmowej Komisji Pracy.

Pracodawcy nie mogą dyskryminować telepracowników w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkoleń.

Kto płaci za komputer i internet

Pracodawca, który zdecyduje się na zatrudnienie telepracownika, musi pamiętać, że jego obowiązkiem jest zapewnienie mu sprzętu, za pomocą którego będzie pracować na odległość. Musi też ponosić koszty eksploatacji, konserwacji, serwisu i ubezpieczenia tych urządzeń.

- Firma zapłaci też za korzystanie z internetu przez pracownika, bo przecież ryzyko i koszty prowadzenia działalności gospodarczej spoczywają na pracodawcy - tłumaczy Henryk Michałowicz, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.

Jeśli praca na odległość będzie wykonywana w domu telepracownika, pracodawca będzie musiał także wypełniać w stosunku do telepracowników obowiązki z zakresu bhp, jakie nakłada na niego kodeks pracy.

- Źle stałoby się, gdyby z tego powodu zostały nałożone na pracodawców dodatkowe obowiązki, jak na przykład zakup odpowiedniego stołu i innych tego typu sprzętów - mówi Michał Boni, były minister pracy i polityki społecznej oraz ekspert PKPP Lewiatan.

Przełożony nie będzie musiał co prawda dbać o bezpieczny i higieniczny stan pomieszczeń, w których pracuje telepracownik, ale zgodnie z ogólną zasadą bhp będzie zobowiązany organizować pracę w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki jej wykonywania.

Uwaga na pułapki

Wniosek o zaprzestanie świadczenia telepracy i przywrócenie poprzednich warunków wykonywania pracy będzie mógł złożyć zarówno pracodawca, jak i telepracownik, który wcześniej świadczył pracę w siedzibie pracodawcy. Będzie on wiążący, jeśli któraś ze stron złoży go w ciągu trzech miesięcy od rozpoczęcia świadczenia telepracy. Jeśli na przykład telepracownik wystosuje go nawet na kilka dni przed upływem wspomnianego terminu, pracodawca będzie musiał przywrócić go na poprzednie stanowisko pracy.

- Dlatego pracodawcy muszą wykazywać się wstrzemięźliwością i w ciągu pierwszych miesięcy od zatrudnienia osoby w formie telepracy nie powinni likwidować jej miejsca pracy - tłumaczy Henryk Michałowicz.

GP radzi

Czy mieszkanie to miejsce pracy

Czy miejscem pracy telepracownika jest jego mieszkanie?

Tak


Z definicji czasu pracy wynika, że miejscem jej wykonywania jest zakład pracy lub inne miejsce poza nim, wyznaczone do świadczenia pracy. Miejscem pracy telepracownika będzie więc pomieszczenie poza siedzibą pracodawcy, z którym porozumiewa się on pocztą elektroniczną, faksem i telefonem. Warto pamiętać, że miejsce wykonywania pracy można określić w umowie o pracę. Nie jest to jednak tzw. konieczny element treści umowy.

Czy można używać własnego komputera

Czy pracodawca i telepracownik mogą w odrębnej umowie określić zakres ubezpieczenia i zasady wykorzystywania przez telepracownika sprzętu stanowiącego własność pracownika?

Tak


W takim przypadku telepracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny. Przy ustalaniu jego wysokości należy brać pod uwagę normy zużycia sprzętu, jego udokumentowane ceny rynkowe oraz ilość wykorzystanego materiału na potrzeby pracodawcy. Ekwiwalent jest objęty zwolnieniem od podatku dochodowego od osób fizycznych na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 13 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Czy firma może kontrolować bez zgody

Czy pracodawca bez uprzedniej zgody może skontrolować telepracownika, który pracuje w domu?

Nie


Jeżeli praca jest wykonywana w domu telepracownika, pracodawca ma prawo przeprowadzać w nim kontrolę (m.in. z zakresu bhp), ale wyłącznie za uprzednią zgodą telepracownika. Musi być ona wyrażona np. na piśmie. Pracodawca ma obowiązek dostosować sposób przeprowadzania kontroli do miejsca wykonywania pracy i charakteru pracy. Wykonywanie czynności kontrolnych nie może naruszać prywatności telepracownika i jego rodziny.

Podstawa prawna

■ Ustawa z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).

Reklama

Łukasz Guza

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »