Praca za granicą: Oferty specjalnie dla kobiet

Dla wielu kobiet wyjazd do pracy za granicę stanowi szansę na polepszenie trudnej sytuacji życiowej i wyrwanie się z zaklętego kręgu bezrobocia. Dotyczy to w szczególności mieszkanek małych powiatowych miejscowości, w których kobiety stanowią zdecydowaną większość wśród osób zarejestrowanych w urzędach pracy.

Choć panie mają większe trudności ze znalezieniem zatrudnienia niż mężczyźni, to na brak ofert narzekać nie mogą. I nie jest to tylko trudna i wymagająca praca przy opiece osób starszych. Są też oferty z branży ogrodniczej, hotelarskiej, a nawet z przedszkoli.

Nasze rodaczki zatrudniane są najchętniej w holenderskich pieczarkarniach. Pracodawcy preferują kobiety głównie ze względu na ich delikatne ręce. Pieczarki należy zbierać z wyczuciem, aby możliwie w jak najmniejszym stopniu narażać je na dotyk dłoni. Hodowcy są na to szczególnie wyczuleni, gdyż każdy ślad palców na pieczarce przyspiesza psucie. Grzyby sortowane są według wielkości, koloru blaszek, kształtu, trwałości, otwartych, zamkniętych kapeluszy itp. Następnie ważone i umieszczane w skrzynkach układanych na specjalnych regałach.

Wysokość godzinowej stawki zależy od ilości zebranych grzybów. Należy o tym pamiętać przy przeglądaniu ofert pracy. Pracodawcy i pośrednicy kusząc wysokimi zarobkami pomijają w ogłoszeniach normy, jakie należy wyrobić, by osiągnąć określoną stawkę. Najczęściej jest to 30-35 kg zebranych grzybów w ciągu godziny. Taki wynik jest w zasięgu ręki doświadczonej zbieraczki. Początkujący pracownicy muszą się liczyć z mniejszymi dochodami. Sezon na pieczarki trwa praktycznie przez cały rok.

Ofert dla kobiet nie brakuje też w branży ogrodniczej. Panie do pracy przy cebulkach, sadzonkach i ścinaniu kwiatów poszukują holenderscy plantatorzy i szkółki ogrodnicze. Zajęcie w szklarniach dostępne jest niemal przez całą zimę. (...) Do obowiązku zatrudnionych należeć będzie cięcie, pielęgnacja oraz układanie i pakowanie kwiatów.

Agencje rekrutujące Polaków do pracy przy hodowli roślin preferują głównie kobiety. Panie nie mają sobie równych w układaniu ściętych kwiatów w bukiety i sortowaniu cebulek na taśmie. Podobnie jest z pracą przy sadzonkach i kwiatach doniczkowych.

Jedna z aktualnych ofert dla pań dotyczy pracy w luksusowych hotelach w alpejskich ośrodkach narciarskich. Do obowiązków zatrudnionych należeć będzie sprzątanie pokoi hotelowych oraz dbanie o czystość i zaopatrzenie pomieszczeń gospodarczych. Wymagane doświadczenie w pracy w hotelarstwie oraz komunikatywna znajomość języka francuskiego i angielskiego.

Pracodawca oferuje zarobki w wysokości 1850 euro miesięcznie. Zapewnia też zakwaterowanie i wyżywienie. Zatrudnione będą się zajmować codziennym sprzątaniem pokoi (zmiana pościeli, odkurzanie, wycieranie kurzy, wymiana ręczników itp.) i korytarzy na wyznaczonych piętrach.

Panie zainteresowane ofertą muszą się wykazać komunikatywną lub dobrą znajomością języka niemieckiego i angielskiego. Pracodawca wymaga też doświadczenia przy sprzątaniu oraz wiedzy na temat środków czyszczących oraz ich zastosowania.

Oferowana stawka sięga 9,55 euro za godzinę. Zatrudnione będą pracować według grafiku, który przewiduje również elastyczny czas pracy w weekendy i w godzinach rannych.

Nasze rodaczki mają też szanse na pracę w brytyjskich przedszkolach. Wymagania stawiane kandydatkom nie są zbyt wygórowane. W przypadku podstawowych opiekunów wystarczy często doświadczenie i dobry kontakt z dziećmi. W prywatnych przedszkolach do opieki nad maluchami zatrudniane są młode mamy, studenci oraz nastolatkowe, dla których praca ta stanowi okazję do zdobycia doświadczenia.

Wielu rodziców przy wyborze przedszkola często kieruje się tym, czy w danej placówce pracuje polska opiekunka. Wierzą, że bardziej niż angielska przedszkolanka zrozumie ich potrzeby i zwróci większą uwagę na dziecko. Nic więc dziwnego, że coraz więcej brytyjskich przedszkoli rozgląda się za polskimi opiekunkami do dzieci.

Potrzebny jest też wykwalifikowany personel. W ofertach pracy dla przedszkolanek i opiekunek pojawia się często dopisek o wymaganym stopniu NVQ (National Vocational Qualifications), który można zdobyć tylko na Wyspach. Warunkiem zaliczenia pierwszego z pięciu stopni potwierdzenia kwalifikacji zawodowych jest ukończenie rocznego kursu zakończonego egzaminem. Pracę w przedszkolu można już podjąć w trakcie szkolenia. Zajęcie to nie wymaga perfekcyjnej znajomości języka angielskiego. Przedszkolanki zainteresowane pracą na stanowisku głównego opiekuna muszą posiadać ostatnie dwa stopnie potwierdzenia kwalifikacji NVQ. W zależności od kwalifikacji i doświadczenia zarobki oferowane przedszkolankom wahają się w granicach 1200-1500 funtów miesięcznie.

Maciej Sibilak