W skrócie
- Firma wytwarzająca akcesoria i czynniki do klimatyzacji przenosi produkcję z Sieradza pod Warszawę. Tłumaczy, że jest to konieczne m.in. ze względów BHP.
- Pracownikom zaproponowano relokację i wsparcie, ale zwolnienia grupowe i tak będą miały szeroką skalę. Z oferty przeprowadzki pod Warszawę skorzystało bowiem zaledwie pięciu pracowników.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Firma Entalpia Europe prowadzi w Sieradzu zakład zajmujący się dostarczaniem czynników chłodniczych i akcesoriów montażowych do systemów klimatyzacji. W Polsce produkuje przewody elastyczne i kształtki. I to właśnie zakład produkcyjny spod Łodzi przeniesie się wkrótce w inną lokalizację.
Producent systemów do klimatyzacji przenosi zakład pod Warszawę
Ze względów korporacyjnych w ubiegłym roku zapadła decyzja o przeniesieniu tamtejszego zakłady produkcyjnego i magazynu do miejscowości Łazy pod Warszawą, poinformowała Agnieszka Lipińska, HR manager Entalpia Europe, cytowana przez "Gazetę Wyborczą".
"W Sieradzu zakład mieścił się w starym budynku, w którym nie jesteśmy w stanie dalej prowadzić działalności, głównie ze względów BHP" - tłumaczy.
Zakład w Sieradzu ma zostać zamknięty do końca bieżącego roku. Od 2016 roku spółka zatrudnia w tym miejscu ponad 50 osób. Jak tłumaczy przedstawicielka firmy, "zwolnienia grupowe są wynikiem polskiego prawa pracy, zaproponowaliśmy większości pracowników przejście do nowego zakładu pracy pod Warszawą", czytamy.
Zwolnienie albo przeprowadzka. Pracownicy bez wielkiego zainteresowania
Firma ma być w stałym kontakcie z Powiatowym Urzędem Pracy w Sieradzu. Pracownicy mieli też otrzymać propozycję przejścia do nowego zakładu. "Dla pracowników przygotowaliśmy pakiety relokacyjne, zaproponowaliśmy podnoszenie kompetencji oraz program wsparcia w przypadku zmiany pracy" - tłumaczy Lipińska dla "Gazety Wyborczej".
Dotychczas z oferty przenosin skorzystało jednak tylko pięciu pracowników, choć przedstawiciele spółki przekonują, że przygotowano dla nich coś więcej niż hotele robotnicze:
"Jesteśmy otwarci na każdego pracownika, nawet jeśli się teraz nie zdecydował na przenosiny. Dalej wierzymy w to, że być może się na to zdecydują. Mamy zabezpieczony budżet na to, żeby zapewnić im wsparcie w relokacji, w tym zakwaterowanie (...). Nowy zakład w Łazach znajduje się w przyjaznej lokalizacji, blisko lasu i terenów zielonych" - zapewnia manager spółki.
Wkrótce jednak zainteresowanie przenosinami pod Warszawę może wzrosnąć. W Sieradzu obecnie poszukiwani są bowiem głównie sprzedawcy, budowlańcy, pracownicy przetwórstwa spożywczego i nauczyciele, a stopa bezrobocia w całym powiecie wynosi już 5,4 proc.
Zwolnienia grupowe w Sieradzu. PUP oferuje pomoc
Sytuacja na rynku pracy jest stabilna, ale ostatnie miesiące to także czas spadku liczby ofert i wydłużonego czasu poszukiwania pracy w wielu regionach. Na ten problem wskazuje także Powiatowy Urząd Pracy w Sieradzu:
"Wpływa do nas mniej ofert pracy niż wcześniej. To trudny okres na rynku pracy, zbliża się koniec roku. Mimo to będziemy starali się pomóc tym osobom, gdy się do nas zgłoszą" - mówi Alicja Gonera z PUP w Sieradzu dla "Gazety Wyborczej".
Urzędnicy zaproponują bezrobotnym m.in. przekwalifikowanie i doszkalanie. PUP regularnie kontaktuje się także z przedsiębiorstwami z okolicznych powiatów i pyta, czy nie szukają one pracowników.
Z danych GUS wynika, że we wrześniu br. 156 dużych przedsiębiorstw zgłosiło w urzędach pracy zamiar zwolnienia ponad 77 tys. osób. Łódź i jej okolice to także region o najniższej liczbie ofert pracy przypadającej na mieszkańca. Z danych Grant Thornton wynika, że we wrześniu wskaźnik ten w Łodzi wyniósł 8,3, a w Warszawie czy Katowicach ponad 22.











