Recesja. 1000 pracowników Accora pójdzie na bruk skutkiem pandemii koronawirusa

Francuski gigant hotelowy Accor (AC, notowany na Euronext i LSE) ogłosił we wtorek plan oszczędnościowy, który przełoży się na zwolnienie tysiąca pracowników na całym świecie. Pozwoli to rocznie zaoszczędzić do 2022 roku 200 mln euro, aby uporać się ze skutkami pandemii koronawirusa.

Grupa Accor, w skład której wchodzą takie sieci jak Raffles i Sofitel, Novotel, Mercure, Pullman, a także tania sieć Ibis, poinformował w komunikacie, że w porównaniu z 2019 rokiem zredukuje koszty o 17 proc. i wyda na wprowadzenie planu oszczędnościowego około 300 mln euro.

W ramach planu ma być zwolnionych tysiąc pracowników na całym świecie na ogólną liczbę 18 tys. zatrudnionych w ponad 5000 hoteli w 111 krajach - zapowiedział zastępca dyrektora generalnego grupy, Jean-Jacques Morin podczas telefonicznej konferencji prasowej.

Tłumaczył, że "bardzo trudno wprowadzić oszczędności w tym sektorze tak, aby nie miało to przełożenia na wysokość zatrudnienia. Jak twierdził, nie jest jeszcze w stanie podać, w jakim kraju dojdzie w hotelach sieci Accor do zwolnień.

Według opublikowanych we wtorek wyników Accor, szósta co do wielkości grupa hotelowa na świecie, w pierwszym półroczu tego roku zanotowała stratę netto w wys. 1,5 mld euro. W tym samym okresie ubiegłego roku osiągnęła zysk w wysokości 141 mln euro.

Reklama

Mimo utrudnień związanych z pandemią koronawirusa i zahamowaniem ruchu turystycznego, Accor uruchomił 81 proc. swoich hoteli. 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: turystyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »