W skrócie
- Młodzi Polacy coraz częściej zmieniają pracę lub nawet całą branżę, co staje się nowym standardem na rynku pracy.
- Rośnie liczba osób zakładających działalności gospodarcze, zwłaszcza wśród ludzi poniżej 30. roku życia.
- Głównymi powodami tych zmian są poszukiwanie lepszych zarobków, brak satysfakcji oraz potrzeba rozwoju i dopasowania pracy do indywidualnych wartości.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Pokolenie zawodowego ruchu - gdy stagnacja nie wchodzi w grę
Rynek pracy nieustannie się zmienia, jednak to, co dziś obserwujemy, nie jest zwykłą korektą kursu. Coraz wyraźniej rysuje się nowy wzorzec kariery, szczególnie widoczny wśród młodych Polaków. Stabilizacja zawodowa przestaje być celem. Jej miejsce zajmuje ruchliwość, testowanie opcji, szybkie decyzje i nieustanne sondowanie rynku.
Zjawisko nie ogranicza się do wyobrażeń czy nastrojów. Dane z badania Pracuj.pl pokazują skalę tej zmiany: to już nie tylko gotowość do przejścia na nowe stanowisko, ale konkretne działania, przemyślane strategie i rosnące zainteresowanie nowymi ścieżkami zawodowymi - również poza etatem.
Zawodowa czujność stała się normą
Dawniej wystarczyło mieć pracę - dziś trzeba wiedzieć, co jeszcze jest dostępne. Badanie Pracuj.pl pokazuje, że coraz mniej osób traktuje aktualnego pracodawcę jako pewnik.
"78 proc. Polaków jest otwartych na nowe propozycje pracy, a 38 proc. aktywnie jej szuka. To pokazuje, że wielu z nas stale obserwuje rynek" - wskazała Anna Goreń, ekspertka rynku pracy Pracuj.pl.
To nie przypadek. Zmiany przyspiesza także technologia. 63 proc. badanych chce mieć dostęp do wielu ogłoszeń w jednym miejscu, a 52 proc. oczekuje ofert dopasowanych do własnych kompetencji.
Świadome zarządzanie karierą nie kończy się na wysłaniu CV. Aż 72 proc. respondentów zwraca uwagę na funkcje, które pomagają uporządkować informacje o aplikacjach, a 69 proc. wskazuje na potrzebę posiadania kontroli nad całym procesem rekrutacji.
Praca na próbę - pokolenie, które nie przywiązuje się na długo
Najmłodsza grupa zawodowa nie tylko rozgląda się za nowymi ofertami, oni po prostu odchodzą. W ciągu zaledwie trzech lat aż 85 proc. osób w wieku 18-24 lata zmieniło miejsce pracy. W grupie 25-34 lata zrobiła to ponad połowa (52 proc.), a wśród pracowników na poziomie stażysty lub juniora odsetek ten sięga 71 proc.
Na tle tych liczb starsi specjaliści wypadają niemal statycznie. Tylko 25 proc. z nich miało za sobą taką zmianę. Za tymi decyzjami kryje się więcej niż tylko brak lojalności wobec firmy.
"Częściej zmieniali pracę ci, którzy byli niezadowoleni z relacji ze współpracownikami (56 proc.) czy nie widzieli dla siebie perspektyw rozwoju zawodowego (51 proc.)" - wynika z najnowszego badania Pracuj.pl. Młodzi pracownicy nie godzą się na bylejakość. Gdy praca nie daje im szans na wzrost, sens czy dobre środowisko - po prostu odchodzą.
Branżowa zmiana kursu. Coraz więcej ludzi szuka nowego startu
Jednym z najbardziej wymownych trendów jest gotowość do zmiany nie tylko firmy, ale całej ścieżki zawodowej. Co trzeci ankietowany przez Pracuj.pl Polak rozważa przebranżowienie. W grupie 18-24 lata robi to 50 proc. badanych, a wśród 25-34-latków - 40 proc.
Na decyzję wpływa wiele czynników. Jak podano w raporcie: "Najczęściej badani wskazują poszukiwanie lepszych możliwości zarobkowych (58 proc.). Jednocześnie 39 proc. zwraca uwagę na stres towarzyszący obecnej pracy, a 30 proc. chciałoby wykonywać zawód dający większe poczucie sensu".
Nie bez znaczenia pozostaje brak perspektyw awansu. 29 proc. badanych wskazuje ten czynnik jako powód myślenia o zmianie specjalizacji. Zawód ma dziś dawać coś więcej niż stabilny dochód - ma być zgodny z tożsamością, wartościami, ambicjami.
Na własnych warunkach - samozatrudnienie jako ścieżka młodych
Równolegle z trendem odchodzenia od pracodawców rośnie fala młodych zakładających działalności gospodarcze. Według danych CEIDG, przytaczanych przez Aleksandrę Wejt-Knyżewską we wrześniowym Tygodniku Gospodarczym PIE, w 2024 roku 30 proc. nowo założonych JDG należało do osób poniżej 30. roku życia.
Pięć lat wcześniej ten odsetek wynosił tylko 10 proc. W przeliczeniu na populację to wzrost z 5 do 15 JDG na 1000 młodych osób. Najwięcej takich firm powstało w województwach wielkopolskim, mazowieckim i małopolskim.
Choć zjawisko można częściowo przypisać rosnącej popularności umów B2B, które pracodawcy oferują jako formę elastycznego zatrudnienia, w wielu przypadkach samozatrudnienie to jedyny dostępny sposób na wejście na rynek.
"W takich warunkach część młodych dorosłych decyduje się na założenie własnej działalności nie tyle z potrzeby realizowania przedsiębiorczych aspiracji, ile z konieczności" - zaznaczyła Wejt-Knyżewska.
Wysokie bezrobocie wśród osób do 30. roku życia (6,7 proc. w 2024 r., przy ogólnym wskaźniku 2,9 proc.) dodatkowo potwierdza, że nie wszyscy mogą liczyć na standardową ścieżkę zatrudnienia. Dla wielu JDG to alternatywa wobec braku ofert.
Ruchliwość zawodowa jako nowa norma
Trudno mówić tu o "trudnych czasach dla młodych". Dane z badania Pracuj.pl i CEIDG raczej rysują obraz młodego pokolenia, które reaguje na warunki rynkowe z dużą dynamiką, gotowością do działania i elastycznością.
Samozatrudnienie, przebranżowienie, poszukiwanie dopasowanej oferty - wszystko to układa się w nowy wzorzec kariery. Nie jest on oparty na jednym etacie, jednej branży czy jednej ścieżce. To strategia zawodowej mobilności, której siłą napędową są aspiracje, niepewność i... niezgoda na przeciętność.
Agata Siwek












