Duże spadki na Wall Street

Piątkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła duże spadki. Inwestorzy obawiają się o spowolnienie po słabych danych z Niemiec i po tym, jak krzywa rentowności między 3-miesięcznymi obligacjami a 10-letnimi obligacjami USA uległa inwersji, co jest uznawane za wyznacznik recesji.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 1,77 proc. do 25 502,32 pkt. S&P 500 zniżkował o 1,90 proc. do 2800,71 pkt. Nasdaq Composite spadł o 2,50 proc. do 7642,67 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w dół o 2,50 proc. do 7642,67 pkt.

Ponad 2 proc. straciły na wartości m.in. Apple, Facebook, Alphabet i Amazon.

Akcje Nike spadły o 6 proc. Firma podała w raporcie kwartalnym, że zysk na akcję był o 3 centy lepszy od oczekiwań, lecz sprzedaż poszła w dół w raportowanym okresie rozliczeniowym.

Walory Boeinga spadły ponad 2 proc., po tym jak indonezyjskie linie lotnicze Garuda Indonesia zwróciły się do Boeinga o unieważnienie wartego 4,9 mld dolarów kontraktu na zakup 49 samolotów 737 MAX 8.

Reklama

- W tej chwili jest wystarczająco dużo znaków, by zachować podwyższoną czujność, bowiem występuje wiele czynników, które mogą potencjalnie spowodować recesję gospodarczą - powiedział Randy Frederick, wiceprezes ds. handlu i instrumentów pochodnych Charlesa Schwaba w Austin w Teksasie.

- Obawy ulegają spiętrzeniu, a ryzyko recesji rośnie - powiedział Peter Cardillo, główny ekonomista rynkowy w Spartan Capital Securities.

Krzywa rentowności między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi uległa w piątek inwersji po raz pierwszy od 2007 r.

Rentowność 10-letnich Treasuries spada o 10 pb. do 2,44 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 12 pb.

Inwersja krzywej rentowności między obligacjami krótkoterminowymi a długoterminowymi jest uważana przez ekonomistów za sygnał nadchodzącej recesji.

Dochodowość 10-letnich obligacji skarbowych Niemiec spadła w piątek o 6 pb. i wynosi obecnie -0,02 proc.

Do najniższych poziomów od listopada 2016 r. spadło także oprocentowanie japońskich obligacji 10-letnich, które wynosi obecnie -0,07 proc.

Indeks PMI w Niemczech w przemyśle w III wyniósł jedynie 44,7 pkt. To jego najniższy poziom od 2012 roku i mocno poniżej prognoz analityków na poziomie 48 pkt.

W sektorze przemysłowym strefy euro PMI wyniósł zaś w marcu 47,6 pkt. wobec 49,3 pkt. na koniec lutego i prognoz 49,5 pkt.

- Problemy gospodarcze strefy euro są dalekie od zakończenia. By zanotować wzrosty PMI, eurozona potrzebuje lepszych perspektyw dla światowego wzrostu PKB. Niestety, niepewność przedłuża się, a wiele zmartwień pozostaje nierozwiązanych - powiedział Bert Colijin, ekonomista ds. strefy euro w ING.

W czwartek wieczorem unijni przywódcy odrzucili wniosek May o przesunięcie daty brexitu z 29 marca na 30 czerwca. Zamiast tego ustalili, by przesunąć ten termin na 22 maja, jeśli brytyjska premier zdoła przekonać Izbę Gmin do zaaprobowania umowy w sprawie brexitu.

Jeśli się to nie uda, May będzie miała czas do 12 kwietnia na wybranie alternatywnej drogi i potwierdzenie, czy zamierza wnosić o dłuższe przesunięcie terminu brexitu, które wymagałoby udziału Wielkiej Brytanii w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Według spekulacji medialnych trzecie głosowanie ws. umowy brexitowej ma się odbyć we wtorek w brytyjskiej Izbie Gmin.

Pobierz za darmo program PIT 2018

PAP
Dowiedz się więcej na temat: giełdy | Wall Street
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »