Pięć lat temu wpędziły nas w kłopoty. Teraz wracają...

Pięć lat od początku globalnego kryzysu finansowego, amerykańskie banki znów zdominowały światową finansjerę, pisze w najnowszym wydaniu tygodnik "The Economist".

Pięć lat od początku globalnego kryzysu finansowego, amerykańskie banki znów zdominowały światową finansjerę, pisze w najnowszym wydaniu tygodnik "The Economist".

To raczej dobra wiadomość, uważają eksperci tygodnika, choć mają swoje zastrzeżenia.

W 2008 roku amerykański bank Lehman Brothers zbankrutował. AIG i Citigroup uratowano dzięki pieniądzom podatników. Była to szansa dla dużych banków europejskich, które wkroczyły na amerykański rynek - wtedy dominacja instytucji finansowych z USA skończyła się - pisze "Economist".

Dziś jest inaczej. Wall Street wraca na utracone pozycje, na kolanach są natomiast banki europejskie. Londyńskie City straciło sto tysięcy miejsc pracy, spadły też zarobki.

Reklama

Dzięki nowym, ostrzejszym przepisom europejskie banki są może nieco stabilniejsze, ale za to mniej wydajne, sugeruje "Economist".

Powrót amerykańskich banków, to dobry sygnał dla gospodarki, choć można by jeszcze poprawić ich bezpieczeństwo, konkluduje tygodnik.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | AIG | The Economist | Citigroup | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »