Wenezuela: 700-krotna podwyżka cen paliw
W nękanym głębokim kryzysem kraju najtańszej na świecie benzyny ma ona wkrótce podrożeć aż 700-krotnie. Zapowiedział to ostatnio w przemówieniu prezydent Wenezueli Nicolas Maduro.
W wystąpieniu transmitowanym przez wszystkie rozgłośnie radiowe i telewizyjne Maduro oświadczył, że Wenezuela jako kraj mający największe rezerwy ropy naftowej na świecie traci 10 miliardów dolarów rocznie z powodu nielegalnego wywozu paliw za granicę. "Za benzynę będzie się u nas płacić na stacjach paliwowych według cen międzynarodowych, aby położyć kres rabunkowi uprawianemu przez kolumbijskie mafie paliwowe, które ją wywożą z Wenezueli" - zapowiedział prezydent.
Maduro oświadczył, że skuteczna kontrola sprzedaży paliw na wenezuelskich stacjach benzynowych stanie się możliwa dzięki zainstalowaniu na nich nowych dystrybutorów importowanych z Chin, które prezydent Wenezueli przed tygodniem odwiedził. Zaoszczędzone paliwa zwiększą nasze możliwości eksportowe - oświadczył Maduro.
Co drugi Wenezuelczyk korzysta ze zniżki przy zakupie paliw na stacjach benzynowych na podstawie tzw. karty ojczyźnianej, ale rząd zamierza w najbliższym czasie te zniżki zredukować.
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował natomiast ww telewizji Fox News, że Stany Zjednoczone w najbliższych dniach przeprowadzą "serię akcji" przeciwko rządowi Wenezueli. Szczegółach tych planów amerykański szef dyplomacji nie zdradził.
"Przeprowadzimy w najbliższych dniach serię akcji w celu kontynuowania nacisków na przywódców wenezuelskich, którzy działają przeciwko społeczeństwu tego kraju - zapowiedział Pompeo - Jesteśmy zdeterminowani w chęci zagwarantowania, że ludzie w Wenezueli będą mieli coś do powiedzenia".
W maju br. prezydentem Wenezueli na drugą kadencję został Nicolas Maduro, oskarżany przez przeciwników i społeczność międzynarodową o osłabianie demokracji i doprowadzenie zamożnej Wenezueli do stanu katastrofy humanitarnej. Stany Zjednoczone, podobnie jak wiele innych krajów, uznało te wybory za nieprawomocne i nałożyły na ten kraj dodatkowe sankcje, w ramach których zabroniono amerykańskim firmom i obywatelom USA pomagania rządowi Wenezueli w sprzedaży nieruchomości i dóbr inwestycyjnych.
Wenezuela od kilku lat pogrążona jest w kryzysie gospodarczym i społecznym, zmaga się z recesją i wielocyfrową inflacją oraz niedoborami żywności i leków. Opozycja oskarża prezydenta Maduro o doprowadzenie bogatego w surowce kraju do ruiny gospodarczej. 96 proc. swych przychodów Wenezuela czerpie ze sprzedaży ropy naftowej. Spadek cen surowców energetycznych w ostatnich lata wydatnie pogłębił wenezuelski kryzys.
Zdaniem analityków rynków surowcowych Wenezuela może mieć dwukrotnie większe rezerwy ropy niż Arabia Saudyjska - wynika z badań służb geologicznych USA.