Praca sezonowa za granicą

Wyjazdy za granicę w celach zarobkowych, stały się niemal codziennością Polaków. Pracy sezonowej poza granicami kraju poszukują z reguły uczniowie, studenci, ale też bezrobotni. Powody nimi kierujące są bardzo różne - podreperowanie budżetu, pomoc i utrzymanie rodziny, problemy ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. Nie rzadko celem jest nauka języka obcego, perspektywa zebrania nowych doświadczeń bądź chęć przeżycia wielkiej przygody oraz poznania ciekawych ludzi. Wyjazdy mają na ogół charakter tymczasowy. Jednocześnie trzeba pamiętać o rozliczeniu się z fiskusem, o ile taki obowiązek powstanie. Dlatego warto poznać zasady opodatkowania dochodów uzyskanych za granicą, aby uniknąć negatywnych konsekwencji.

Osoba fizyczna, mająca miejsce zamieszkania w naszym kraju, podlega tzw. nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Polsce. Oznacza to, że wszystkie zarobione pieniądze muszą być też w Polsce opodatkowane. Bez względu na ich źródło, tj. czy uzyskaliśmy dochód w kraju czy też poza nim. Odmienna sytuacja wystąpi, kiedy będziemy przebywać w innym państwie dłużej niż 183 dni (wyłączywszy wszystkie pobyty w kraju - urlopy, odwiedziny rodziny, załatwienie prywatnych spraw, sesja na uczelni itp.). Wówczas możemy uzyskać status rezydenta podatkowego kraju, w którym pracujemy. Skutkować to będzie tym, iż tylko dochody uzyskiwane w Polsce opodatkowane będą w naszym państwie, natomiast dochody zagraniczne opodatkowane będą w kraju ich uzyskania.

Reklama

Jeśli nasz pobyt za granicą nie przekroczy, ustalonego w oparciu o wewnętrzne przepisy właściwego państwa okresu czasu (na ogół przyjmuje się 183 dni) albo cały czas deklarujemy, że nasze miejsce zamieszkania jest w Polsce (tzw. ośrodek interesów życiowych - np. wyjazd miał charakter jedynie zarobkowy, w kraju pozostała rodzina, lokal mieszkalny itd. ) mamy obowiązek rozliczyć wszystkie nasze światowe dochody z polskim fiskusem, aczkolwiek i tutaj pozycja podatnika zależna będzie od tego w jakim kraju będziemy pracować.

Deklaracja zerowa

Co do zasady, praca za granicą prowadzi do tego, że zapłacimy podatek dwa razy. Pierwszy raz w kraju gdzie pracowaliśmy, a drugi w Polsce, o ile jesteśmy rezydentami Polski dla potrzeb podatkowych. Żeby wyeliminować negatywne konsekwencję takiego stanu rzeczy, Polska zawiera z innymi państwami umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Regulują one między innymi kwestie opodatkowania wynagrodzeń otrzymywanych za pracę w innym państwie, niż nasz kraj rezydencji, czyli kraju gdzie mamy miejsce zamieszkania. Najczęściej będziemy mieć do czynienia albo z metodą wyłączenia z progresją albo metodę proporcjonalnego odliczenia. Co to dla nas oznacza? Jeśli udamy się na przykład do Wielkiej Brytanii lub Irlandii - kierunek najczęściej wybierany przez naszych rodaków, czy do równie atrakcyjnych państw jak Niemcy, Włochy, Francja, Norwegia, to będziemy rozliczać się za pomocą metody wyłączenia z progresją. Pracując tam nie rozliczamy się z polskim fiskusem wcale, o ile w kraju nie zarobiliśmy w skali roku, więcej niż 3091,00 zł, ponieważ taka jest wolna kwota od podatku na 2009 r. Tym niemniej uzyskując dochód w Polsce poniżej tej kwoty, po powrocie musimy jednak złożyć deklarację podatkową tzw. zerową na zasadach ogólnych, bez wskazania dochodu uzyskanego za granicą. Gdy przekroczymy tę kwotę, w Polsce dochody uzyskane w tych państwach będą zwolnione od opodatkowania, lecz jednocześnie stanowić będą podstawę do ustalenia podatku należnego od dochodu osiągniętego w Polsce, poprzez obliczenie stopy podatku od całości osiągniętego dochodu. Zarobki krajowe i zagraniczne należy obliczyć łącznie.

Nie zapomnij o PIT-36

Po powrocie do kraju musimy pamiętać o złożeniu deklaracji podatkowej PIT-36, a także PIT-ZG, gdzie wskazać musimy zagraniczne dochody. Oczywiście, o ile nasze krajowe dochody będą większe niż kwota wolna od podatku. Termin złożenia deklaracji za dany rok podatkowy, mija każdorazowo 30 kwietnia roku następnego. Po powrocie należy zapłacić zaliczkę do 20 dnia miesiąca po miesiącu, w którym wróciliśmy.

Kolejną zasadą rozliczenia dochodów uzyskiwanych poza granicami kraju, jaką znaleźć możemy w umowach o unikaniu opodatkowania, zawartych między innymi ze Stanami Zjednoczonymi (programy work and travel), Hiszpanią, Danią, Holandią czy Belgią, jest metoda proporcjonalnego odliczenia. Stosując ją, w rozliczeniu rocznym składanym w Polsce od sumy dochodów osiągniętych w kraju i w innym państwie, potrącamy od polskiego podatku kwotę równą podatkowi zapłaconemu za granicą. Niemniej jednak, należy pamiętać, iż potrącenie możliwe jest tylko do określonego limitu, gdyż nie może przekroczyć tej części polskiego podatku dochodowego, ustalonego przed dokonaniem odliczenia, która proporcjonalnie przypada na dochód uzyskany w innym państwie. Jeżeli podatek zapłacony za granicą nie przekracza ustalonego limitu, podlegać będzie odliczeniu w pełnej wysokości.

Polskie dochody z reguły musimy rozliczyć w kraju

Od 1 stycznia 2009 r. stawka podatku wynosi odpowiednio 18 proc. i 32 proc. Gdy suma dochodu przekroczy kwotę 85 528,00 zł, podatek zapłacimy według wyższej stawki. Metoda proporcjonalnego odliczenia jest mniej korzystna w porównaniu z metodą wyłączenia dlatego, że bez względu czy w Polsce coś zarobiliśmy, czy też nie, musimy się z zagranicznych dochodów rozliczyć. Składamy zatem do 30 kwietnia roku następującego po roku, w którym uzyskaliśmy dochód zarówno krajowy, jak i zagraniczny, deklarację podatkową PIT-36. Do niej dołączamy PIT-ZG, gdzie wskazujemy zarobki uzyskane w innym państwie. Co więcej, po powrocie powinniśmy zapłacić zaliczkę na podatek dochodowy do 20 dnia miesiąca, następującego po miesiącu, w którym wróciliśmy do Polski.

Obowiązek podatkowy wobec polskiego fiskusa z dochodów zagranicznych nie powstanie, jeżeli nasz wyjazd przedłuży się z reguły o więcej niż 6 miesięcy (stosowne do przepisów danego kraju) i zdecydujemy się na zmianę naszego centrum interesów życiowych, innymi słowy zamkniemy wszystkie nasze sprawy w Polsce i udamy się do innego państwa, aby tam zamieszkać na jakiś bliżej nieokreślony okres czasu. Ale polskie dochody z reguły musimy rozliczyć w kraju.

Dla pracodawców delegujących swoich pracowników za granicę obowiązki i konsekwencje podatkowe będą takie same. Muszą oni pamiętać o postanowieniach właściwych umów o unikaniu podwójnego opodatkowania oraz o okresie fizycznego przebywania pracownika w innym państwie.

Pracując za granicą jesteśmy zmuszeni do opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, zasilając tym samym systemy zabezpieczenia społecznego innego państwa. Wcześniej nie było podstaw do odliczenia składek zapłaconych w innym państwie od dochodu przy rozliczeniu się w Polsce. Niemniej jednak, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, od 1 grudnia 2008 r. (ze skutkiem wstecznym od 1 stycznia 2008 r.), osoby opłacające składki za granicą mogą odliczyć od dochodu składki zapłacone na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne w państwie należącym do UE (EOG i Szwajcarii). Składki będzie można odliczyć, jeśli nie zostały one odliczone od dochodu lub podatku w państwie należącym do UE (EOG i Szwajcarii), gdzie pracowaliśmy. Umożliwiono także pomniejszenie podatku o zapłacone za granicą składki na obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne.

Raj w emiratach

Od 2008 r. nastąpiły zmiany odnośnie do możliwości rozliczenia się w Polsce małżonków mieszkających za granicą (nierezydentów). Małżonkowie posiadający miejsce zamieszkania za granicą, dla celów podatkowych, w państwie członkowskim UE lub w innym państwie należącym do EOG (EU oraz Norwegia i Islandia) albo Szwajcarii, o ile osiągnęli podlegające opodatkowaniu w Polsce przychody w łącznej wysokości co najmniej 75 proc. całkowitego przychodu osiągniętego przez oboje małżonków w danym roku podatkowym i udokumentowali certyfikatem rezydencji miejsce zamieszkania dla celów podatkowych, mogą rozliczyć się wspólnie. Na tych samych zasadach mogą rozliczyć się małżonkowie, jeśli jeden z nich mieszka w Polsce, a drugi w innym państwie wskazanym powyżej. Z podobnego uprawnienia skorzystać może osoba, która samotnie wychowuje dzieci.

Możemy spotkać coraz częstsze przypadki, kiedy specjaliści wielu branż (informatycy, inżynierowie, lekarze) poszukując ciekawej pracy, decydują się na zagraniczne wyjazdy zarobkowe. Dla nich ciekawą perspektywą może być kontrakt w krajach arabskich, takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie. W tym państwie nie ma podatku dochodowego od osób fizycznych. Postanowienia umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, zawartej z tym państwem, nakazują równe traktowanie i zakazują obciążania podatników jednego z krajów, nieznanymi lub bardziej uciążliwymi podatkami. Specjalista przenoszący swoje centrum życiowe (miejsce zamieszkania) do takiego kraju, podpisując kontrakt np. na rok lub dwa, nie płaciłby podatku w ogóle. Po powrocie nie będzie również zobowiązany do rozliczenia się z polskim fiskusem, w odniesieniu do dochodów uzyskanych w tym kraju. Tutaj również trzeba pamiętać o ewentualnych polskich dochodach, ponieważ po przekroczeniu kwoty wolnej od podatku, będziemy musieli zastosować metodę wyłączenia z progresją.

Tomasz Brylski - ekspert ECDDP

Zobacz dane makroekonomiczne z kraju i ze świata

Europejskie Centrum Doradztwa i Dokumentacji Podatkowej sp. z o. o.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »