ARP: Tarcza antykryzysowa

ARP ma pożyczkę na wypłatę wynagrodzeń

Małe i średnie firmy dotknięte skutkami pandemii koronawirusa, którym brakuje środków na wypłatę wynagrodzeń dla swoich pracowników, mogą zgłosić się do Agencji Rozwoju Przemysłu po pożyczkę finansującą wypłatę wynagrodzeń.

Ograniczenia wprowadzone na rynek, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa, są zabójcze dla wielu firm. Gospodarka została praktycznie zamrożona. Uziemione linie lotnicze, zamknięte restauracje, kina, galerie handlowe, muzea, teatry, ale też zakłady usługowe, wszystko to sprawia, że wiele firm stanęło na skraju upadłości. Część z nich zwolniła pracowników. Ci, którzy nie zdecydowali się jeszcze na taki krok, mogą liczyć na pomoc.

Problemom przedsiębiorców może ulżyć częściowo tarcza antykryzysowa, która ma zapobiec upadłościom firm i redukcji zatrudnienia. Przewiduje ona m.in. dofinansowanie pensji pracowników. Warunkiem dopłaty do pensji osób zatrudnionych w firmie jest spadek obrotów gospodarczych, albo obniżenie wymiaru czasu pracy.

Reklama

Przedsiębiorcy mogą uzyskać trzymiesięczne dofinansowanie wynagrodzenia pracowników i jest to 1300 zł brutto oraz składki na ubezpieczenie społeczne w sytuacji przestoju ekonomicznego i 2079,43 zł oraz składki na ubezpieczenie społeczne w przypadku obniżonego wymiaru czasu pracy.

Ale niezależnie od tego można też skorzystać dodatkowo z innego narzędzia, a mianowicie z pożyczki na wypłatę wynagrodzeń oferowanej przez Agencję Rozwoju Przemysłu, która jest spółką Skarbu Państwa. ARP specjalizuje się we wspieraniu przedsiębiorstw w prowadzeniu i rozwijaniu działalności, ale też pomaga przeprowadzać procesy restrukturyzacji.

Za pośrednictwem Agencji można otrzymać pożyczkę obrotową finansującą wypłatę wynagrodzeń w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.

Co ciekawe, mimo że pożyczkę zaciągać będą przedsiębiorcy, pieniądze trafią prosto na konta pracowników. - Szacujemy, że taka pożyczka wyniesie kilkaset tysięcy złotych na firmę - mówi Paweł Kolczyński, wiceprezes ARP.

Przy przyznawaniu pożyczki nie obowiązuje kryterium dochodowe. A to oznacza, że z instrumentu będą mogły skorzystać również małe podmioty. Firmy muszą tylko wykazać, że brakuje im środków na wypłatę wynagrodzeń i przedstawić analizę krótkiej płynności. Konieczne będzie też przedstawienie dokumentów potwierdzających stabilną sytuację przedsiębiorstwa przed pandemią koronawirusa.

Okres finansowania w tym przypadku wynosi maksymalnie dwa lata. Jednocześnie obowiązuje dwunastomiesięczna karencja na spłatę, co ma pomóc firmom przetrwać najtrudniejszy czas, gdy dochody są ograniczone lub gdy ich zwyczajnie nie ma.

Oprocentowanie będzie zgodne z obowiązującą stawką WIBOR plus koszt prowizji przygotowawczej na poziomie 0,2 proc. Środki mogą zostać wypłacone jednorazowo lub w transzach.

Wnioski można składać za pośrednictwem strony internetowej ARP.

Agencja poza pożyczką na wypłaty pensji oferuje też pożyczkę na finansowanie deficytu w kapitale obrotowym. W sumie na te dwa narzędzia zamierza przeznaczyć około 700 mln zł ze środków własnych i pozyskanego kapitału zewnętrznego.

AP

Materiał powstał we współpracy z Agencją Rozwoju Przemysłu w ramach raportu "ARP: Tarcza Antykryzysowa".

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ARP | tarcza antykryzysowa | małe i średnie firmy | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »