Kiedy Polska wejdzie do strefy euro?

Europarlament i rządy uzgodniły kompromis budżetowy

Negocjatorzy PE i rządy państw UE uzgodniły w nocy z poniedziałku na wtorek kompromisowy budżet na 2014 rok i doszły do porozumienia ws. nowelizacji budżetu na 2013 rok, co otwiera drogę do zatwierdzenia przez PE nowych wieloletnich ram finansowych dla Unii.

Negocjatorzy PE i rządy państw UE uzgodniły w nocy z poniedziałku na wtorek kompromisowy budżet na 2014 rok i doszły do porozumienia ws. nowelizacji budżetu na 2013 rok, co otwiera drogę do zatwierdzenia przez PE nowych wieloletnich ram finansowych dla Unii.

Przyjęty po 16 godzinach negocjacji kompromis przewiduje, że w przyszłym roku zobowiązania unijnego budżetu wyniosą 142,6 mld euro, a płatności - 135,5 mld euro, czyli o pół miliarda więcej niż proponowały rządy; Parlament Europejski domagał się płatności na poziomie 136,4 mld euro. Wydatki z unijnej kasy i tak będą jednak o blisko 9,4 proc. mniejsze niż w tym roku.

Według unijnych źródeł najtrudniejsze negocjacje dotyczyły korekty tegorocznego budżetu Unii o 400 mln euro, które mają trafić do Niemiec, Austrii i Czech na usuwanie skutków powodzi oraz do Rumunii, którą w tym roku nawiedziła susza. Parlament domagał się, aby pieniądze te pochodziły z dodatkowych wpłat, a rządy chciały przesunąć niewykorzystane środki na ten rok z innych działów. Ostatecznie uzgodniono, że część tej kwoty, 250 mln euro, pochodzić ma z niewydanych środków, przesuniętych z innych działów budżetu na 2013 rok, a 150 mld - już z pieniędzy na przyszły rok.

Reklama

Rządy przystały też na propozycję PE, by 200 mln euro niewykorzystanych dotąd środków na 2013 rok przesunąć na wspieranie badań naukowych.

Porozumienia budżetowego nie zaakceptowały cztery kraje: Wielka Brytania, Szwecja, Dania i Holandia. Do jego przyjęcia wystarczy jednak kwalifikowana większość głosów. "Oczywiście lepiej byłoby mieć jednomyślną decyzję, ale w dzisiejszych czasach to bardzo trudne. Planowanie i zarządzanie budżetem porównać można do uprawiania ekstremalnej dyscypliny sportu" - powiedział unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski na konferencji prasowej we wtorek.

"Cieszę się, że porozumienie między Parlamentem Europejskim a Radą zapewni finansowanie bardzo potrzebnych w dzisiejszych czasach inwestycji dla europejskiego biznesu, naukowców, miast, regionów i studentów" - oświadczył.

Dodał, że kompromis jest też "bardzo ważnym krokiem w kierunku przyjęcia przez PE nowych wieloletnich ram finansowych UE na lata 2014-2020". "Usunięto ostatnie przeszkody z roku 2013 r., które były warunkiem parlamentu, żeby przegłosować cały siedmioletni budżet. Dlatego jestem optymistą, że uda się zamknąć tę długą batalię budżetową" - powiedział Lewandowski dziennikarzom.

Głosowanie może odbyć się na posiedzeniu plenarnym europarlamentu w Strasburgu w przyszłym tygodniu - o ile eurodeputowani uznają, że rządy państw członkowskich spełniły postawione im warunki. PE odkładał decyzję w sprawie wieloletniego budżetu już dwukrotnie, tocząc bój z rządami o realizację porozumienia politycznego z czerwca - zwłaszcza o nowelizację budżetu na 2013 rok o dodatkowe 11,2 mld euro, potrzebne na uregulowanie zaległych płatności.

Lewandowski przyznał, że można się spodziewać, iż jesienią przyszłego roku znów "w pewnych kategoriach budżetu może pojawić się niedobór" środków. "Ale mamy deklarację wspólną wszystkich uczestników tych negocjacji, że w razie, gdyby brakowało pieniędzy na zaakceptowane programy w krajach UE, musimy mieć korektę tego budżetu - czyli dodatkowe pieniądze" - dodał.

Część eurodeputowanych uważa, że państwa Unii nie wywiązały się jeszcze z jednego zobowiązania, jakim było rozpoczęcie prac nad stworzeniem systemu dochodów własnych dla Unii. "Pozostaje jeszcze warunek, by spotkała się grupa wysokiego szczebla, która zastanowi się, jak uprościć sposób finansowania budżetu europejskiego, wyciągając lekcję z tych wszystkich gorzkich doświadczeń w ostatnich latach. Tego warunku jeszcze nie spełniono. Potrzebna jest data oraz osoba o znanym nazwisku, która podejmie się prowadzenia tej grupy" - powiedział komisarz.

Według niego w przyszłym roku zdecydowana większość pieniędzy z unijnej kasy, 70 mld euro, przeznaczona zostanie na dokończenie starych programów, finansowanych z unijnych funduszy. Tylko 8 proc., czyli ok. 10 mld euro, trafi na zaliczki na nowe programy. Pojawią się dwie nowe inicjatywy: 6 mld euro na walkę z bezrobociem wśród młodzieży w latach 2014 i 2015 oraz lepszy dostęp małych i średnich przedsiębiorstw do unijnych funduszy.

Komisja budżetowa PE ma głosować nad porozumieniem budżetowym i wieloletnimi ramami finansowymi w czwartek.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rzad | budzet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »