Wielkie odmrażanie polskiej gospodarki

Słowacja - być może nowy, letni kierunek dla Polaków

Niewykluczone, że podczas najbliższych wakacji jednym z najczęściej odwiedzanych krajów będzie Słowacja. Tamtejszy premier Igor Matovicz zapowiedział, że Bratysławie zależy na jak najszybszym otwarciu granic m.in. z Polską. Jak zaś poinformowało Ministerstwo Rozwoju, rząd Mateusza Morawieckiego rozważa wolny ruch turystyczny z krajami Grupy Wyszehradzkiej.

Dzisiaj na Słowacji rozpoczął się IV, ostatni etap odmrażania kraju i luzowania obostrzeń. Otwarto centra handlowe, kina i teatry. Pozwolono na imprezy publiczne z udziałem do 100 osób i zniesiono zakaz noszenia na ulicach maseczek (wciąż trzeba je nosić w zamkniętych pomieszczeniach). 1 czerwca niektóre szkoły wznowią lekcje. Wtedy też zostaną otwarte baseny i kluby fitness.  

Od końca kwietnia dzienny wzrost liczby osób chorych na COVID-19 nie przekraczał na Słowacji dziesięciu, ostatnio jest to jedna osoba dziennie. Odkąd wybuchła pandemia, w liczącym pięć i pół miliona mieszkańców kraju chorobę potwierdzono u niespełna 1500 osób a 28 osób zmarło. Tamtejsze władze bardzo szybko zareagowały na obecność COVID-19. Pierwszy przypadek koronawirusa wykryto 6 marca, a dwa dni później zamknięto szkoły, restauracje, lotniska i granice. Zrobiono to mimo, że wciąż trwał sezon narciarski.  

Reklama

Jak niedawno przyznał premier kraju, Igor Matovicz, turystyka jest jednym z sektorów, które najbardziej ucierpiały podczas pandemii. Do niedawna prawie 40 proc. gości stanowili zagraniczni turyści. Wiadomo, że w tym roku ich odsetek się zmniejszy. Tamtejsi właściciele hoteli i restauracji liczą jednak, że w połowie czerwca otwarte zostaną granicę z krajami UE i do Słowacją zaczną przyjeżdżać turyści z Polski, Czech, Austrii i Węgier, i że latem sektorowi uda się odrobić choć część strat z zimy i wiosny. 

  Słowacja kojarzy się przede wszystkim z górami, które zajmują 61 proc. powierzchni kraju, Sulowskimi Skałami, Małą i Wielką Fatrą. Biura podróży przypominają, że odpocząć można tam również nad wodą, zwiedzić zamki i jaskinie albo przejść przez Tokajski Szlak Winny. Na przyjezdnych czekają też pełne uroku miasteczka: Levoca, Trnawa czy Zuberec.  

ew


   

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: turystyka | Słowacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »