Zmiana reżimu kursowego juana i uzależnienie od koszyka walut obok pierwszej - bardzo nerwowej reakcji na rynkach - będą mieć także długoterminowy wpływ na przebieg notowań. Na wartości mogą dzięki temu zyskać waluty największych obok USA partnerów handlowych Chin - strefy euro i Japonii - najprawdopodobniej to właśnie euro i jen zostaną włączone do koszyka walut wobec którego wyceniony będzie juan. Takie przesunięcie będzie oznaczać wzrost zainteresowania papierami dłużnymi tych krajów, co będzie oznaczać przepływ znaczących środków przez rynki walutowe. Decyzja w dłuższym terminie powinna być także korzystna dla USA - mocniejszy juan obniży atrakcyjność importu z Chin - a to powinno poprawić bilans handlowy, dolara osłabić może jednak odwrót inwestorów azjatyckich od amerykańskich papierów dłużnych. W dniu dzisiejszym nie będzie publikacji istotnych danych makroekonomicznych z USA, pomimo tego ostatnia przed weekendem sesja amerykańska może odznaczać się wysoką zmiennością notowań.
Wczorajsze wydarzenia nie miały wpływu na techniczny obraz EUR/USD w dłuższym okresie czasu -kurs nadal utrzymuje się w przedziale 1,20 - 1,23. W perspektywie najbliższych dni inicjatywa należy do inwestorów kupujących wspólną walutę. Sygnałem do przejściowego zatrzymania wzrostów byłby udany test wsparcia 1,2130.
Informacje z Chin przyczyniły się do gwałtownego umocnienia jena wobec amerykańskiego dolara. Rynek USD/JPY pokonał wsparcie przy cenie 112,00, ustanawiając minimum na poziomie 109,88. W najbliższych dniach jen może pozostać mocny, oporem jest poziom 111,60.
Krzysztof Kochan
X-Trade








