Złoty i dług czekają na wystąpienie szefa Fed
Środowe wystąpienie prezesa Fed będzie kluczowym wydarzeniem dla notowań polskiej waluty i obligacji. Do tego czasu złoty powinien pozostawać stabilny, względem euro kwotowany ok. 4,25-4,26. Rynek długu jeszcze nie zareagował na informacje o dodatkowej podaży - oceniają analitycy.
- Zmiany na krajowym rynku będą pochodną wydarzeń na świecie, a do czasu wystąpienia Bena Bernanke oczekujemy raczej stabilizacji zarówno na rynku dłużnym, jak i walutowym. EUR-PLN może pozostawać w okolicy 4,25-4,26, zaś USD-PLN powinien być kwotowany w przedziale 3,22-3,25 - napisano w porannym biuletynie banku Pekao SA.
- Złoty i obligacje przyjęły spokojnie rządowe plany zwiększenia tegorocznego deficytu budżetowego - dodano.
We wtorek na konferencji prasowej premier Donald Tusk poinformował, że w 2013 roku dochody budżetowe będą niższe od planowanych o około 24 mld zł, z czego 16 mld zł ma powiększyć deficyt budżetowy.
W środę szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke ma wystąpić przed komisją Kongresu Amerykańskiego.
W ocenie analityków BRE Banku notowania złotego będzie kształtował sentyment globalny.
- W bieżącym reżymie rynkowym kluczowy dla notowań złotego jest sentyment globalny, dlatego też nie spodziewamy się reakcji również na dzisiejsze dane (produkcja przemysłowa, PPI) - napisano w porannym raporcie BRE Banku.
W środę GUS poda dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz inflacji PPI.
- W krótkim terminie decydujące na rynku obligacji będą słowa Bena Bernanke. Podstawowe pytanie to jaka będzie polityka banków centralnych na rynkach bazowych i co się stanie ze stopami procentowymi na świecie w nadchodzących dwóch latach - powiedział PAP diler obligacji BNP Paribas Sebastian Cichy.
W ocenie Cichego rynek jeszcze nie zareagował na informacje o nowelizacji budżetu i powiększeniu deficytu o 16 mld zł.
- Najważniejsze dane na rynku to nowelizacja budżetu, podaż papierów dłużnych będzie zwiększona o około 15-16 mld zł. Na razie rynek przeszedł nad tym do porządku dziennego, jest mocno wakacyjny. Ruchy następują z pewnym opóźnieniem - powiedział.
- Podaż będzie trochę większa niż się spodziewano. Jeżeli na rynkach bazowych nie będzie nieszczęścia, to rentowności powinny delikatnie wzrastać - dodał.
środa wtorek wtorek
9.35 16.30 9.45
EUR/PLN 4,2641 4,2480 4,2782
USD/PLN 3,2464 3,2344 3,2682
EUR/USD 1,3135 1,3132 1,3089
OK0715 2,85 2,85 2,88
PS0418 3,26 3,25 3,26
DS1023 3,92 3,92 3,91