Od wczoraj wspólna waluta odrabia część strat wobec większości walut z grona G-10 oraz rynków wschodzących. Kurs EUR/USD po wczorajszym minimum na 1,2925 w pierwszej godzinie handlu na starym kontynencie notowany jest na 1,2990.
Dziś kluczowe znaczenie dla notowań głównej pary walutowej będzie miała decyzja Rady Prezesów EBC ws. stóp procentowych (13:45) oraz przede wszystkim późniejsze słowa Mario Draghiego w trakcie konferencji prasowej (początek 14:30). Dziś również decyzję ws. stóp podejmie Bank Anglii (13:00).
Wczoraj natomiast o koszcie pieniądza zadecydowała Rada Polityki Pieniężnej. Zgodnie z oczekiwaniami stopy obniżone zostały o 25 pb (główna 2,5 proc.). W trakcie konferencji prasowej prezes NBP Marek Belka powiedział m. in., że Rada po łącznej obniżce stóp o 225 pb zakończyła cykl łagodzenia polityki pieniężnej i przechodzi do trybu neutralnego.
Belka zwrócił uwagę, że polska gospodarka najgorsze ma już za sobą i wraz z ożywieniem światowej koniunktury, dynamika rodzimego PKB przyspieszy. Ponadto odnosząc się do sytuacji na rynku walutowym przypomniał, że jak to określił: "coś nam się nie podoba" (prawdopodobnie można to rozumieć jako wzrost zmienności z tendencją do osłabienia złotego) NBP interweniuje. W reakcji na słowa prezesa NBP złoty zyskał na wartości. Kurs EUR/PLN zniżkował o ok. 4 grosze i naruszył poziom 4,30. Od rana jednak złoty ponownie osłabia się. EUR/PLN wzrasta do 4,3130, a USD/PLN do 3,32.
Podobnie jak konsensus rynkowy uważamy, że Rada Prezesów EBC nie zmieni stóp procentowych (główna 0,5 proc.). W świetle ostatnich, lepszych od oczekiwań danych z Eurolandu, złagodzenie polityki pieniężnej byłoby niezrozumiałe. Obniżka kosztu pieniądza mogła być uzasadniona pod koniec 2012 r., gdy roczna dynamika produkcji przemysłowej odnotowywała wartości poniżej minus 2 proc., a indeksy PMI dla przemysłu znajdowały się znacznie poniżej 50 pkt.
Obecnie kolejne cięcia nie są konieczne - dynamika PKB osiągnęła już swoje minimum w tym cyklu, a w czwartym kwartale tego roku po raz pierwszy od dwóch lat osiągnie dodatnie tempo wzrostu. Uważamy, ze sama decyzja nie będzie miała większego wpływu na przebieg notowań. Zmienność prawdopodobnie wzrośnie w trakcie późniejsze konferencji prasowej z udziałem prezesa EBC Mario Draghiego. Więcej na temat dzisiejszej decyzji we wczorajszym raporcie Opinie TMS: Stopy EBC bez zmian.
Bank Anglii również nie powinien dokonać żadnej zmiany w polityce pieniężnej. Będzie to jednak pierwsze posiedzenie pod przewodnictwem nowego gubernatora BoE - Marka Carneya. Dlatego też władze monetarne mogą zrobić odstępstwo od swojej zasady - brak zmian w polityce, brak komunikatu - i jednak opublikować krótką informację. Jeżeli tak się stanie prawdopodobnie pojawią się dość ogólne wskazówki odnośnie tego jakiej polityki możemy spodziewać się pod przewodnictwem Carneya.
Bardziej kompleksowa ocena sytuacji w gospodarce oraz wskazania na przyszłość pojawią się natomiast dopiero po sierpniowym posiedzeniu (wraz z raportem o inflacji). W ostatnich miesiącach wraz z poprawą danych makro zelżały oczekiwania na dalsze luzowania polityki pieniężnej. Ewentualny komunikat prawdopodobnie będzie neutralny, dlatego też nie powinien silnie wpłynąć na notowania brytyjskiej waluty.
Szymon Zajkowski