Oczekiwania ws. spotkania spore, mimo istotnych różnic

Końcówka piątkowej sesji europejskiej przebiegała pod znakiem przeceny wspólnej waluty.

Końcówka piątkowej sesji europejskiej przebiegała pod znakiem przeceny wspólnej waluty.

Wynikało to w dużej mierze z informacji o możliwości zablokowania przez Republikanów pomocy z MFW dla Włoch i Hiszpanii, z uwagi na niebezpieczeństwo poniesienia z tego tytułu straty przez amerykańskiego podatnika. Także spekulacje o obniżeniu ratingu Hiszpanii przyczyniły się do zwiększenia siły podaży na rynku eurodolara. Efektem tego był spadek kursu do poziomu 1,3365. Na szczęście byki wspierane tego dnia całkiem dobrymi danymi marko z amerykańskiego rynku pracy zdołały wybronić się z opresji i ponownie wyciągnęły notowania powyżej poziomu 1,34. W poniedziałek o poranku jedno euro kosztuje 1,3430 dolara. Czynnikiem, który mógł także wspierać kupujących były oczekiwania na dzisiejsze spotkanie w Paryżu pomiędzy prezydentem Sarkozym, a kanclerz Merkel. Ta para przywódców ma już po raz kolejny rozmawiać na temat kryzysu długo i co ważniejsze ma przedstawić wspólne propozycje walki z nim. Oczekiwania rynkowe co do wyniku tych rozmów są spore mimo, że między Paryżem i Berlinem istniej sporo różnic m.in. w kwestii emisji euroobligacji, czy roli EBC w ratowaniu Strefy Euro. Inwestorzy liczą jednak, że na tym polu uda się wypracować jakiś konsensus i przedstawione propozycje będą konkretne i do zaakceptowania. To pozwoliłoby na ustabilizowanie rozchwianej w ostatnim czasie sytuacji na rynkach finansowych. Z drugiej jednak strony taki poziom oczekiwań wynika również z tego, że jest to już ostatni dzwonek ostrzegający przed rozpadem Eurostrefy i głęboką recesją.

Reklama

Złoty wciąż korzysta

Piątkowe spadki na głównej parze przyczyniły się do osłabienia rodzimej waluty. Kurs par USD/PLN i EUR/PLN powędrowały w okolice poziomów oporu, co rodziło niebezpieczeństwo, że ich przebicie może ponownie otworzyć drogę do niedawnych szczytów. Jednak w ostatecznym rozrachunku utrzymanie notowań eurodolara powyżej poziomu 1,34 pozwoliły inwestorom odbudować zaufanie w stosunku do złotego. Dzięki temu dziś na początku sesji europejskiej kurs USD/PLN kształtuje się na poziomie 3,33 zł, zaś za euro trzeba zapłacić 4,4750zł.

Spotkanie Merkel Sarkozy

Poniedziałek przyniesie nam kilka istotnych publikacji makroekonomicznych. O godzinie 10:00 opublikowany zostanie końcowy odczyt indeksu PMI dla sektora usługowego w Strefie Euro. Analitycy oczekują, że wskaźnik ten wyniesie 47,8 pkt., czyli o 1,4 pkt. więcej niż w poprzednim okresie. Następnie o godzinie 11:00 poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej w Eurostrefie. Spodziewany jest niewielki wzrost na poziomie 0,1% m/m, po tym jak we wrześniu sprzedaż skurczyła się o 0,7% m/m. Kolejne dane napłyną o godzinie 16:00 z amerykańskiej gospodarki. Pierwszy odczyt będzie dotyczył indeksu ISM dla sektora usługowego. Konsensus rynkowy zakłada, że wskaźnik ten wzrośnie z poziomu 52,9 pkt. do 53,5 pkt. Drugim będzie dynamika zamówień w przemyśle, która według ekspertów ma kurczyć się w tempie 0,2% m/m, po tym jak w październiku urosła o 0,3% m/m. Jednak najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie spotkanie pomiędzy kanclerz Niemiec, a prezydentem Francji, które będzie poświęcone kryzysowi długu.

Michał Mąkosa

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: końcówka | oczekiwania

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »