Tydzień pod znakiem danych z amerykańskiego rynku pracy
Miniony tydzień odznaczył się dalszym umacnianiem amerykańskiego dolara. W piątek US Dollar Index zanotował wzrost o 0,26 proc. do poziomu 83,41 pkt. Tym samym, amerykańska waluta umacnia się praktycznie nieprzerwanie od połowy czerwca.
Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się na wykresie eurodolara spokojnie. Wartość kursu EUR/USD utrzymuje się tuż powyżej poziomu 1,30. Mimo że notowania eurodolara dzisiaj delikatnie rosną, to presja podaży na wykresie tej pary walutowej nadal się utrzymuje. Widać to było w piątek, kiedy to po próbie przekroczenia przez EUR/USD poziomu 1,31, notowania osunęły się, by zakończyć dzień w rejonie 1,3010-1,3020.
Dzisiaj w ciągu dnia pojawi się szereg danych makro, zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych. Na uwagę zasługują przede wszystkim finalne odczyty indeksów PMI dla przemysłu za czerwiec. Wyraźnie lepszy od oczekiwań okazał się odczyt tego indeksu w Hiszpanii (50 pkt. przy prognozowanych 48,5 pkt.), co pozytywnie wpłynęło na nastroje inwestorów w Europie.
Tuż przed godziną 10.00 opublikowane zostały także finalne odczyty PMI m.in. w Niemczech i całej strefie euro. Nie były one już tak dobre jak informacje z Hiszpanii, jednak praktycznie pokrywały się z oczekiwaniami rynkowymi.
Tymczasem po południu analogiczny indeks pojawi się w Stanach Zjednoczonych. Ponadto, opublikowany zostanie odczyt indeksu ISM dla przemysłu. W obu przypadkach oczekiwane są odczyty powyżej 50 pkt. (a więc powyżej granicy pomiędzy ożywieniem a recesją), przy czym dla indeksu ISM oznaczałoby to wyraźny wzrost w relacji do poprzedniego miesiąca. Jeśli te oczekiwania się spełnią, to po południu możemy znów zaobserwować wyraźną presję na spadek wartości eurodolara.
Niezależnie jednak od dzisiejszych danych, rynki finansowe już obecnie spekulują przede wszystkim o zaplanowanej na ten tydzień publikacji czerwcowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Najważniejsze dane na ten temat pojawią się w piątek, a oczekiwania wobec nich są optymistyczne. Przede wszystkim, spodziewany jest spadek stopy bezrobocia z powrotem do poziomu 7,5 proc., po majowej zwyżce do 7,6 proc.
Nieco wcześniej, bo w środę, opublikowany zostanie raport ADP, na ogół traktowany jako pewnego rodzaju zapowiedź tego, czego można się spodziewać dwa dni później. Niemniej jednak, w ostatnich miesiącach raport ADP był raczej kiepskim narzędziem prognostycznym, ponieważ zawarte w nim wyliczenia mocno mijały się z piątkowymi danymi Departamentu Pracy USA. Dlatego w drugiej części tygodnia można spodziewać się sporej nerwowości na wykresie eurodolara przed piątkowym rozstrzygnięciem wątpliwości inwestorów.
Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy są o tyle istotne, że jest to ich pierwszy odczyt od ostatniego posiedzenia FOMC i deklaracji Bena Bernanke dotyczącej wycofywania się z programu luzowania ilościowego. Ich dobry odczyt zwiększałby prawdopodobieństwo redukcji QE3 jeszcze w tym roku i, tym samym, byłby mocnym argumentem za dalszym wzrostem wartości dolara.
Dorota Sierakowska
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.