Wcześniej euro, teraz dolar
W piątek rano skarżyłem się, iż tak wyczekiwana decyzja EBC nie przyniosła ruchu na rynku. Pod koniec dnia sytuacja była już jednak diametralnie inna.
Eurodolar zamknął się bardzo wysoko - zresztą tak samo euro wypadło względem innych walut.
Wzrostom euro towarzyszyły wzrosty na rynku ropy oraz osłabienie dolara. Amerykańska waluta znajduje się pod dużą presją i przeszkadzały jej zawirowania wokół budżetu. W tym tygodniu zamieszania może być więcej.
Już dziś przemawiać będzie vice prezes Fed, Janet Louise Yellen. Dwa dni później poznamy raport Fed, zebrany z jego dwunastu oddziałów. Warto też zwrócić uwagę na piątkowe dane dotyczącej inflacji CPI w USA. Dadzą nam pewne wskazówki dotyczącego tego, jaka może być retoryka przed nadchodzącym w tym miesiącu posiedzeniem Fed.
Dawno nie przyglądaliśmy się rynkowi EUR/JPY, a działo się tu wiele. Wygląda jednak na to, że mocne wzrosty dobiegły końca. Przedział 123.5-125.0 będzie teraz silnym obszarem oporu. Należy się więc liczyć z możliwą korektą. Dla rynku wskazany byłby powrót na wysokość 120, gdzie znajduje się teraz wsparcie. Rynek jest już bowiem mocno wykupiony i dobieranie długich pozycji obarczone jest coraz większym ryzykiem.
Sylwester Majewski
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.