Dane o PKB zaskoczyły - złoty słabszy, reagują obligacje

Złoty osłabił się w czwartek, ok. godziny 11.30 za euro płacono ponad 4,19 zł, za dolara 3,33 zł, a za franka 3,48 zł. Ma to związek z ogłoszonymi w czwartek szacunkami Głównego Urzędu Statystycznego dotyczącymi PKB, niemniej reakcja złotego była niewielka.

- Słabsze dane o PKB ewidentnie wpłynęły na złotego. Euro-złoty przesunął się o 2 figury - powiedział PAP Karol Załuski, szef dilerów walutowych z ING Banku Śląskiego.

GUS podał w czwartek, że PKB wzrósł w II kwartale 2012 roku o 2,4 proc. wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 2,9 proc. i po wzroście w I kwartale 2012 roku o 3,5 proc.

Po publikacji GUS Elżbieta Chojna-Duch z RPP powiedziała w rozmowie z PAP, że dyskusja nad obniżkami stóp proc. wydaje się być obecnie jeszcze bardziej zasadna, niż na lipcowym posiedzeniu RPP.

Reklama

Główny analityk walutowy Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Marek Rogalski uważa, że reakcja złotego na dane GUS była ograniczona - osłabił się o 1-1,5 gr w stosunku do głównych walut. - Mam wrażenie, że ruch, który był wczoraj (dynamiczne osłabienie złotego - PAP) to już dyskontował - powiedział. Jego zdaniem w najbliższych dniach zobaczymy, na ile perspektywa przyspieszenia obniżki stóp procentowych przełoży się na naszą walutę.

- W krótkim okresie nie ma ryzyka przekroczenia poziomu 4,2 za euro, chyba że w przyszłym tygodniu nastąpi jakieś rozczarowanie Europejskim Bankiem Centralnym - powiedział Rogalski. Nie wykluczył, że w czwartek po południu złoty może nawet się umocnić.

Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł w II kw. 2012 roku o 2,4 proc. rok do roku wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 2,9 proc. i po wzroście w I kw. 3,5 proc. - podał w czwartek GUS. Inwestycje wzrosły o 1,9 proc. (rynek spodziewał się wzrostu o 5,5 proc.), wobec 6,7 proc. w I kw. i 6,8 proc. przed rokiem, a popyt krajowy spadł o 0,2 proc. rdr. (rynek spodziewał się wzrostu o 1,9 proc.), po wzroście o 2,7 w I kw

KRÓTSZE OBLIGACJE MOCNIEJSZE, DŁUGIE STOJĄ W MIEJSCU

Gorsze od oczekiwań dane o PKB są także zaskoczeniem dla rynku długu. Ceny krótszych obligacji wzrosły pod wpływem wzrostu oczekiwań na szybkie cięcia stóp procentowych. Długi koniec krzywej pozostał w miejscu.

- Ceny są wyżej, ale dotyczy to krótszych obligacji. Krótki koniec zyskuje, bo cięcia stóp są bardziej prawdopodobne. Na długim końcu ceny stoją w miejscu. Odczyt o PKB nie wróży dobrze gospodarce, długowi, deficytowi. Krzywa dochodowości będzie bardziej stroma - powiedział PAP Marek Kaczor, szef dilerów papierów dłużnych z PKO BP.

         czwartek  czwartek   środa
            10.35      9.40   16.30
EUR/PLN    4,1857    4,1748  4,1650
USD/PLN    3,3348    3,3284  3,3239
EUR/USD    1,2548    1,2542  1,2527
PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKB | czwartek | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »