Niewykluczona obniżka stóp procentowych w Polsce

W najbliższych miesiącach nie będzie potrzeby zmiany poziomu stóp procentowych, ale przy pogorszeniu nastrojów gospodarczych może być potrzebna ich obniżka - uważa Eryk Łon, członek RPP. Jego zdaniem, polityka pieniężna nie powinna szkodzić ożywieniu inwestycji.

"Aktualna sytuacja gospodarcza w naszym kraju nie wymaga na razie zmiany stóp procentowych. Warto zresztą zauważyć, że kształtują się one na stabilnym poziomie od ponad trzech lat. Owa stabilność jest wielką wartością w polskiej polityce pieniężnej.

Odróżnia ona nas od wielu banków centralnych z różnych krajów. Jest ona swoistym argumentem na rzecz tezy o wielkiej wadze suwerenności monetarnej, czyli prawa do prowadzenia własnej polityki pieniężnej" - napisał Łon.

"Właśnie dzięki posiadaniu tego prawa mogliśmy w ostatnich trzech latach prowadzić stabilną politykę pieniężną pomimo tego, że inne banki centralne także z regionu Europy Środkowo-Wschodniej modyfikowały poziom swych stóp procentowych. Dzięki suwerenności monetarnej możliwe jest takie prowadzenie polityki pieniężnej, aby była ona jak najbardziej korzystna dla naszego kraju. Aktualnie wspomniana stabilność jest naszym atutem i prawdopodobnie w najbliższych kilku miesiącach będzie kontynuowana" - dodał.

Reklama

W ocenie członka Rady, niewykluczone są obniżki stóp procentowych.

"W dalszej przyszłości możliwe są różne scenariusze, w tym scenariusz złagodzenia polityki pieniężnej dopuszczający także obniżenie stóp procentowych, gdyby okazało się, że pojawiają się symptomy pogorszenia nastrojów uczestników życia gospodarczego. Na razie jednak nie zanosi się na pojawienie się tego typu zjawisk. Trzeba być czujnym i elastycznym" - napisał.

"Poziom stóp procentowych jest stosunkowo niski zarówno w ujęciu nominalnym, jak i realnym. Dzięki temu możemy już obserwować pewne symptomy poprawy dynamiki nakładów inwestycyjnych. Korzystnie oceniam także dynamikę produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej" - dodał.

Zaznaczył, że jego zdaniem, ograniczenie handlu w niedziele nie wpłynęło negatywnie na sprzedaż detaliczną.

"Z danych statystycznych okazuje się, że wprowadzenie owych ograniczeń nie wpłynęło negatywnie na dynamikę sprzedaży detalicznej. Dobre nastroje konsumentów powodują, iż gospodarka znajduje się na ścieżce szybkiego tempa wzrostu gospodarczego" - napisał.

Łon uważa, że inflacja jest stabilna.

"Z drugiej strony należy jednak pamiętać, iż procesy inflacyjne są stosunkowo stabilne. Inflacja konsumpcyjna znajduje się w pobliżu dolnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego, a dynamika cen produkcji sprzedanej przemysłu mimo ostatniego umiarkowanego wzrostu jest generalnie wciąż niska. To wszystko powoduje, że nadal trudno mówić o przegrzaniu w naszej gospodarce" - napisał.

W ocenie członka RPP, polityka pieniężna powinna wspierać wzrost inwestycji.

"Poza tym udział nakładów inwestycyjnych w PKB jest na razie jeszcze niski i z tego powodu polska polityka pieniężna powinna być moim zdaniem tak prowadzona, aby nie zaszkodzić poszczególnym fazom ożywienia inwestycji. Jest to ważne w kontekście potrzebnej współpracy rządu z bankiem centralnym w ramach wspierania Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju" - napisał.

"Warto zwrócić uwagę, iż obie instytucje są wprawdzie niezależne, ale dobro Polski wymaga ich współpracy. Ponadto, ustawa o NBP wskazuje na potrzebę wspierania polityki gospodarczej rządu w sytuacji braku zagrożeń dla realizacji celu inflacyjnego" - dodał.

Łon pozytywnie ocenia osłabienie złotego z ostatnich tygodni, gdyż wspiera to sytuację eksporterów.

"W ostatnich tygodniach pojawiały się bardzo ważne zjawiska na rynku walutowym. Doszło do umiarkowanego osłabienia kursu złotego. Osobiście oceniam ów proces raczej pozytywnie. Mam oczywiście świadomość, że umocnienie złotego ma także swoje pozytywy, ale zbyt mocny kurs naszej rodzimej waluty mógłby negatywnie wpływać na wyniki polskiego eksportu. Z tego też punktu widzenia fakt osłabienia kursu złotego oczywiście w stopniu umiarkowanym oceniam jako zjawisko pozytywne. Dzięki temu zarówno kurs euro w złotych, jak również dolara amerykańskiego w złotych odchylił się od granicznych kursów opłacalności eksportu" - napisał.

Członek RPP uważa, że w kolejnych miesiącach możliwe są spadki na światowych rynkach akcji i surowców, co mogłoby doprowadzić do konieczności obniżki stóp procentowych w Polsce.

"W kolejnych miesiącach będę bardzo uważnie obserwował sytuację na rynku akcji oraz na rynku surowcowym. Z moich badań wynika bowiem, że sytuacje na obu rynkach mogą być swoistym barometrem przyszłego poziomu światowej aktywności gospodarczej" - napisał.

"Niczego na razie nie chcę przesądzać, należy być przygotowanym na różne scenariusze, a przede wszystkim na wariant ewentualnych zniżek cen akcji i cen surowców. Pojawienie się tego typu tendencji mogłoby zwiększyć prawdopodobieństwo potrzeby złagodzenia polskiej polityki pieniężnej" - dodał.

Łon zaznaczył również, że pozytywnie ocenia niektóre z propozycji tzw. "piątki Morawieckiego".

"Bardzo pozytywnie oceniam zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego dotyczące m.in. zmniejszenia składki na ZUS oraz obniżki stawki podatku dochodowego od osób prawnych dla mniejszych przedsiębiorstw. Stanowi to wsparcie polskiego kapitału w walce z kapitałem zagranicznym i służy realizacji hasła "więcej polskiej gospodarki w polskiej gospodarce" - napisał.

Członek Rady postuluje, żeby GUS publikował informacje o strukturze własnościowej w poszczególnych działach polskiej gospodarki.

"W ostatnich tygodniach pojawiły się bardzo ciekawe informacje o sytuacji w sektorze bankowym działającym na terenie naszego kraju. Z raportu przygotowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego możemy się wreszcie znowu dowiedzieć, które banki komercyjne działające w naszym kraju znajdują się pod kontrolą kapitału polskiego, a które pod kontrolą kapitału zagranicznego" - napisał.

"Osobiście dostrzegam potrzebę publikowania przez instytucje publiczne, na przykład Główny Urząd Statystyczny informacji o strukturze własnościowej w poszczególnych działach gospodarki w taki sposób, aby informacje te były jak najbardziej zrozumiałe i dostępne dla polskich obywateli. Jest to mój postulat dotyczący tego, aby klienci z łatwością mogli się dowiedzieć, które podmioty gospodarcze w poszczególnych branżach są - mówiąc ogólnie - polskie, a które zagraniczne.

Ta wiedza jest bardzo przydatna, abyśmy mogli wiedzieć, które podmioty gospodarcze są naszą polską własnością i z tego też tytułu ich centra decyzyjne znajdują się w naszym kraju" - dodał.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | Rada Polityki Pieniężnej | PLN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »