Złoty czeka na dane z USA i strefy euro, dobre nastroje umacniają rynek długu

Obserwowane w środę uspokojenie rynku walutowego może być krótkotrwałe, a inwestorzy czekają na dane ze strefy euro i USA - oceniają ekonomiści. Rynek długu umacnia się po wtorkowych danych z amerykańskiego rynku pracy i aukcji MF. Dilerzy nie wykluczają, ze dobre nastroje się utrzymają i inwestorzy ewentualne spadki cen wykorzystają do dalszych zakupów.

"Środowa sesja na rynku walutowym cechowała się spokojnym przebiegiem, zwłaszcza w porównaniu z wtorkiem. Z jednej strony zamieszanie związane z budżetem/limitem długu w USA mamy już za sobą, z drugiej zbliża się posiedzenie FOMC. Inwestorzy liczą, że ograniczenia programu skupu aktywów będzie odłożone w czasie ze względu na nadal umiarkowaną poprawę sytuacji w amerykańskiej gospodarce. Potwierdziły to wtorkowe dane z rynku pracy w USA" - napisał w popołudniowej nocie Piotr Łysienia, ekonomista Banku Pocztowego.

"Uspokojenie atmosfery w czasie środowej sesji może okazać się zjawiskiem krótkoterminowym. Już w czwartek publikowane będą dane dotyczące PMI oraz tygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Słabsze dane będą czynnikiem wspierającym zwolenników utrzymania programu skupu aktywów przez Fed w obecnej postaci w kolejnych miesiącach" - dodał.

Reklama

"Eurodolar spadł nieznacznie do ok. 1,3760 w trakcie środowej sesji, jednak nadal pozostawał na poziomach ostatnio obserwowanych w listopadzie 2011 r. Na krajowym rynku środa przyniosła osłabienie złotego w kierunku 4,18 za euro, jednak złoty pozostaje blisko najsilniejszych w drugiej połowie 2013 r. poziomów" - napisał Łysienia.

Departament Pracy USA we wtorek podał, że stopa bezrobocia w USA we wrześniu 2013 roku wyniosła 7,2 proc., wobec 7,3 proc. w sierpniu, a liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 148 tys., podczas gdy w sierpniu wzrosła o 193 tys., po korekcie. Dane zostały opublikowane z opóźnieniem w wyniku paraliżu budżetowego w USA. Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się stopy bezrobocia w USA na poziomie 7,3 proc. oraz że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 180 tys. wobec 169 tys. w sierpniu przed korektą.

W czwartek o 9.00 we Francji zostanie podany PMI dla sektora wytwórczego i usług w październiku, o 9.30 w Niemczech zostanie podany PMI dla przemysłu i usług w październiku, a o 10.00 zostanie podany PMI dla przemysłu, usług i composite w strefie euro za październik. O 14.30 zostanie podana liczba zarejestrowanych nowych bezrobotnych w USA w tygodniu zakończonym 19.X, a o 14.58 zostanie podany wskaźnik PMI dla USA obliczany przez Markit.

Dobre nastroje umacniają dług

Na rynkach długu utrzymują się dobre nastroje, co wspiera polskie obligacje.

"W środę ceny naszych papierów rosną. Pomogła poprawa sentymentu globalnego, sytuacja na rynkach bazowych i oczekiwania odnośnie polityki Fed. Do tego wsparciem była względnie udana wtorkowa aukcja. Myślę, że do końca tygodnia, przy tych nastrojach, inwestorzy ewentualne spadki cen mogą wykorzystywać do kupna papierów" - ocenił w rozmowie z PAP pragnący zachować anonimowość diler obligacji jednego z banków.

We wtorek Ministerstwo Finansów sprzedało na aukcji obligacje łącznie za 12,02 mld zł przy popycie 16,5 mld zł. Tym przetargiem resort zakończył finansowanie tegorocznych potrzeb pożyczkowych.

          środa   środa  wtorek
          15.55    8.50   15.55
EUR/PLN  4,1781  4,1713  4,1660
USD/PLN  3,0306  3,0311  3,0315
EUR/USD  1,3787  1,3765  1,3743
OK0116   2,98    3,04    3,03
PS0718   3,47    3,55    3,52
DS1023   4,19    4,24    4,26
PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »