Złoty może dalej tracić na wartości
Dzisiejsza sesja rozpoczyna się od dalszych spadków na głównej parze walutowej, czyli umocnieniem dolara. Jest to pokłosie kolejnych informacji na pływających zza oceanu.
Wczoraj między innymi prezydent USA - Barack Obama nominował Janet Yellen na przyszłego prezesa FED, która obecnie pełni funkcję prezesa tej instytucji. Ponadto poznaliśmy "minutki" z ostatniego posiedzenia FOMC, które przypomnijmy zakończyło się utrzymaniem programu QE3 na niezmienionym poziomie. Dowiedzieliśmy się m.in., że większość członków jest za rozpoczęciem ograniczania skupu aktywów już w tym roku, a zakończeniem do połowy 2014 roku.
Dziś w kalendarzu, nie mamy wiele istotnych figur makroekonomicznych, najważniejszą z nich będzie cotygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z USA, uwagę rynku powinny też przykuć wystąpienia przedstawicieli banków centralnych.
Obecnie główna para walutowa jest wyceniana na 1,3499, a na gruncie analizy technicznej zbliżamy się do wsparcia w okolicach 1,3470.
Nasza waluta rozpoczyna dzisiejszą sesję od stabilizacji notowań. Dolar kosztuje 3,1050 PLN, zaś euro 4,1942PLN. Jednak jak wspominaliśmy już wcześniej nasza waluta nadal może pozostać pod presją podażową. Dziś nie mamy żadnych odczytów z naszego kraju, jedyna w tym tygodniu figura makroekonomiczna z naszego kraju pojawi się dopiero jutro i będzie to bilans płatniczy za sierpień.
Michał Palenciuk
