Gigant zwalnia z administracji 3500 osób

Niemieckie linie lotnicze Lufthansa zwolnią 3500 pracowników. Firma chce zmniejszyć koszty o jedną czwartą.

Zwolnienia u największego niemieckiego przewoźnika lotniczego mają dotknąć administracji i potrwają najbliższych kilka lat. Decyzję podjęto mimo poprawy wyników finansowych - w I kwartale strata wyniosła 379 mln euro (507 mln euro rok temu). Analitycy oczekiwali 289 mld euro straty. Przychód był wyższy r/r o 5,6 proc. i wyniósł 6,6 mld euro. Strata spowodowana jest coraz wyższymi cenami (paliwo podrożało o 304 mln euro), opłatami i podatkami, w tym specjalnej taksie wprowadzonej przez Niemcy i Austrię oraz niemieckiej opłacie za emisję dwutlenku węgla. W tym roku Lufthansa AG wyda na paliwo 7,5 mld euro czyli jedną czwartą przychodów.

Reklama

W Lufthansie w całym świecie pracuje 117 000 osób. 2500 pracowników straci zatrudnienie w Niemczech, reszta w innych krajach. To do 2014 r. poprawi wyniki o 1,5 mld euro. Restrukturyzowany będzie także oddział austriacki spółki. W ramach zmian w kwietniu Lufthansa sprzedała należące do niej brytyjskie linie lotnicze BMI. Kupiec to British Airways/Iberia

Reakcja giełdy na zwolnienia w Lufthansie była pozytywna - akcje zdrożały o 0,3 proc.

Krzysztof Mrówka

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: linie lotnicze | gigant | Lufthansa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »