Ceny benzyny mogą pójść w górę. OPEC podjął niekorzystną decyzję dla kierowców

Najwięksi producenci ropy naftowej chcą podnieść jej cenę, co podniesie ceny paliw na stacjach. Kartel najważniejszych wydobywców, czyli OPEC, razem z Rosją podjął decyzję o wydłużeniu ograniczeń w produkcji tego surowca.

Ta decyzja nie przełożyła się na ceny ropy, tak jakby chcieli to producenci. Od wczoraj cena tego surowca spada na rynkach światowych. To zapewne skłoni kraje wydobywające ropę do wzmocnienia ograniczeń w wydobyciu. Wczoraj uzgodnione ograniczenia będą obowiązywać przez najbliższe 9 miesięcy.

- Zawiązane przez nas porozumienie sprawi, że jako producenci przetrwamy 9 miesięcy, 9 lat, a nawet 90 lat - taki okres wysokich cen wróży minister ropy Wenezueli Manuel Quevedo.

Sprawdź bieżące notowania ropy brent na stronach Biznes INTERIA.PL

Reklama

W Polsce na stacjach benzynowych od początku czerwca ceny paliw spadają o 10 groszy. Te spadki mogą się jednak zakończyć i paliwo może zdrożeć.

W tej chwili benzyna 95 kosztuje w kraju przeciętnie 5,17 zł, olej napędowy 5,09 zł, natomiast autogaz 2,14 zł.

Krzysztof Berenda

- - - - -

Wczoraj infomowaliśmy: Polskie biopaliwo, produkowane z odpadów z rzeźni, podbija Europę

Wrocławska firma co miesiąc sprzedaje do 7 gigantów energetycznych w Europie tony unikatowego paliwa UCOME. Polskie rafinerie nie zdecydowały się jeszcze na jego zakup. UCOME to właściwie bezemisyjny, przyjazny środowisku olej napędzający silniki diesla produkowany z odpadów z rzeźni i przepracowanych olejów.

- Polska nie ma tak surowych wymogów w redukowaniu dwutlenku węgla w atmosferze jak państwa Europy Zachodniej. Dlatego nie ma tak dużej determinacji, by wprowadzać UCOME w naszym kraju - twierdzi prezes wrocławskiej firmy Grzegorz Ślak.

Jak przyznaje, nie liczy nawet na polski rynek, bo i tak wszystko co jest w stanie na razie wyprodukować od razu kupują europejscy sąsiedzi. Co miesiąc z Polski wyjeżdża osiem pociągów z UCOME, które zagraniczne koncerny naftowe w swoich rafineriach dodają do normalnego, kopalnianego paliwa by znacznie ograniczyć emisję CO2.

Dlaczego polskie rafinerie nie kupują UCOME? - Nasi eksperci na bieżąco analizują wszystkie opcje, jakie pojawiają się na rynku biopaliw. Stale monitorują również otoczenie prawne regulujące kwestie biokomponentowe nie tylko w kraju, ale i na świecie - tłumaczy Adam Kasprzyk, rzecznik Grupy LOTOS. Dodaje, że UCOME nie jest biokomponentem drugiej generacji, a jedynie może po spełnieniu wymagań jakościowych, być liczone podwójnie energetycznie, z czego bezpośrednio wynika wysoka redukcja gazów cieplarnianych.

Produkowany we Wrocławiu biodiesel - oprócz wspomnianej wysokiej redukcji gazów cieplarnianych - ma jeszcze jeden bardzo ważny dla środowiska atut - powstaje z odpadów.

- Gdy pierwszy raz przywiozłem odpady kupione w mięsnych zakładach produkcyjnych wszyscy pukali się w głowę, że chcę z tego zrobić coś dobrego dla środowiska. Jednak udało się - mówi prezes Wratislavia Biodiesel.

Według badań Uniwersytetu w Kolonii, opublikowanych przez Instytut Ifo w Monachium w drugiej połowie kwietnia, pojazdy elektryczne mają znacznie wyższą emisję CO2 niż samochody z silnikami diesla. Jak tłumacza naukowcy, wynika to z ogromnej ilości energii wykorzystywanej do wydobywania i przetwarzania litu, kobaltu i manganu, kluczowych surowców potrzebnych do produkcji akumulatorów do samochodów elektrycznych.

- Gdy do tego dołożymy kolejny problem, który pojawi się za kilka lat, a mianowicie utylizacja tych baterii, to mamy duży kłopot z zastosowaniem silników elektrycznych - dodaje Grzegorz Ślak.

Grzegorz Andrzej Ślak (ur. 16 maja 1965 w Ostrzeszowie) - polski przedsiębiorca, prawnik, finansista, specjalizujący się w podatku akcyzowym. Karierę rozpoczął w oddziale Banku Przemysłowo-Handlowego w Krakowie. W roku 2002 został prezesem zarządu Rafinerii Trzebinia S.A. W czasie jego kadencji prezesa zarządu wybudowano pierwszą w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej instalację do produkcji biopaliw (z tego powodu jest nazywany "pionierem biopaliw w Polsce"), pierwszą w Europie Środkowo-Wschodniej instalację do produkcji hydrorafinowanej parafiny na licencji firmy Exon Mobile oraz przeprowadzono jedną z największych restrukturyzacji podatkowych w zakresie podatku akcyzowego na kwotę 250 mln złotych. W 2006 został prezesem zarządu Skotan SA, w 2008 prezesem zarządu Bioeton SA, a w 2009 roku został prezesem zarządu oraz akcjonariuszem BDK Kyritz GmbH w RFN. Od 2009 roku jest prezesem zarządu oraz jedynym akcjonariuszem spółki HGBS Finanse SA, zajmującej się produkcją spirytusów: rektyfikatów i biopaliw oraz będącej funduszem inwestującym w przedsiębiorstwa z branży nowych technologii i "biznesu akcyzowego". W 2008 przeprowadził "pionierską" transakcję w Polsce przejęcia klubu piłkarskiego Groklin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski przez Polonię Warszawa. 1 sierpnia 2008 roku został prezesem zarządu klubu piłkarskiego Polonia Warszawa. W lipcu 2011 roku został prezesem zarządu firmy Wratislavia Biodiesel S.A. (od 2015 roku większościowy akcjonariusz), zajmującej się produkcją biopaliw oraz gliceryny surowej i farmaceutycznej. W 2014 roku rozpoczęto prace pozwalające na produkcję biopaliw z alg (paliwa trzeciej generacji), a w 2018 roku produkcję na skalę przemysłową paliwa UCOME (biopaliwo z odpadów). Od października 2011 pełni równocześnie stanowisko prezesa zarządu Akwawit SA z siedzibą we Wrocławiu - producenta spirytusów i wódek. W czasie jego kadencji podpisano kontrakty na produkcję wódki Smirnoff Vladimir dla Diageo Polska Sp. z o.o. oraz wódki Maximus dla Brown-Forman Polska Sp. z o.o. Flagowymi brandami spółki Akwawit są wódka Wratislavia i wódka Krakus (produkowana od 1962 roku)[12][13]. W 2016 rozpoczął produkcję whisky Jack Strong ze swoim wizerunkiem na etykiecie. W 2011 roku założył spółkę Woodl Sp. z o.o., która jest właścicielem kilku nieruchomości oraz dystrybutorem alkoholi i spirytusów na terenie Rzeczpospolitej i za granicą. W 2013 roku został prezesem firmy Bartimpex SA i zastąpił na tym stanowisku zmarłego Aleksandra Gudzowatego[15][16]. Od 2017 roku czyni starania o przejęcie kontrolnego pakietu spółki akcyjnej Śląsk Wrocław. Jest akcjonariuszem firm w Republice Federalnej Niemiec (German Renewable Oil GmbH), w Wielkiej Brytanii i kilku innych państwach europejskich. Jest lub był członkiem rad nadzorczych m.in. Orlen Oil S.A., J.W. Construction S.A., Orlen Asfalt S.A, Polonia Warszawa S.A., Euronaft Sp. z o.o., Gas-Trading S.A. W kwietniu 2003 r. Polski rząd podpisał umowę z USA na zakup 48 samolotów F-16 za 3,5 mln dol. W zamian Amerykanie zgodzili się między innymi inwestować w polską gospodarkę i pomagać polskim przedsiębiorstwom w inwestowaniu na rynku amerykańskim. Nie spełnili tego ostatniego punktu. W 2014 roku jako Prezes Zarządu Bartimpex S.A., Grzegorz Ślak doprowadził do zawarcia ugody z koncernem Lockheed Martin. Według nieoficjalnych informacji firma Bartimpex S.A. otrzymała z tego tytułu kilkadziesiąt milionów dolarów odszkodowania. Bartimpex był jedynym podmiotem prawnym w Polsce, któremu przyznano odszkodowanie za niespełnione warunki umowy offsetowej. Grzegorz Ślak w 2015 roku jako prezes zarządu firmy Bartimpex S.A. zainicjował przejęcie przez PGNiG części gazociągu Jamał - Europa, który przechodzi przez Polskę. Transakcja umożliwiła PGNiG przejęcie 4% akcji należących do spółki Bartimpex, co dało jej przewagę nad Gazpromem (52 proc. do 48 proc.) i zagwarantowało stronie polskiej decydujące głosowanie w najważniejszych sprawach dotyczących EuRoPol Gaz S.A., właściciela gazociągu. W 2006 roku w związku z pełnieniem funkcji prezesa zarządu Rafinerii Trzebinia postawiono mu zarzuty uszczuplenia podatkowego na rekordową kwotę 764 mln złotych. Po dwóch latach organy podatkowe uznały prawidłowość wszystkich rozliczeń podatkowych w Rafinerii Trzebinia. Został prawomocnie uniewinniony od wszystkich zarzutów 12 października 2018 roku.

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »