Ubodzy gorzej myślą
Bieda jest szkodliwa dla ludzkiego umysłu i może utrudniać radzenie sobie z codziennym życiem. Do takiego wniosku doszli międzynarodowi naukowcy, a wyniki badań publikują w prestiżowym tygodniku "Science".
Eksperci od dawna zastanawiali się, czy słabsze działanie umysłu prowadzi do biedy - czyli gorzej myślący gorzej sobie radzą - czy może jest odwrotnie: problemy wynikające z biedy pochłaniają tyle energii, że podejmujemy złe decyzje.
Specjalny eksperyment przeprowadzono w Indiach na trzech etapach życia rolników: przed zasiewem, kiedy brali pożyczki; po zbiorach ale przed wypłatą, wtedy byli najbiedniejsi; i na końcu, gdy otrzymywali pieniądze.
Testy psychologiczne wykazały, że brak pieniędzy źle wpływa na myślenie.
"Bieda po prostu obniża inteligencję. Potwierdziliśmy to dość precyzyjnie, bo badaliśmy przecież cały czas te same osoby, tylko wróżnych momentach ich życia" - mówi BBC autorka badań Anandi Mani z brytyjskiego Uniwersytetu Warwick.
Wyniki te potwierdziły niezależne testy prowadzone w USA. Naukowcy sugerują, że ludzie biedni dużo uwagi poświęcają - jak mówią - gaszeniu życiowych pożarów, czyli najtrudniejszym, najpilniejszym sytuacjom. Cierpi na tym na przykład strategiczne planowanie przyszłości.