Walka z alkoholem - jak to się robi w Polsce i za granicą?

Każdego roku alkohol zabija tysiące osób na całym świecie. Jak wynika z raportu Światowej Organizacji Zdrowia na temat spożycia alkoholu na świecie "Global status report on alcohol and health 2014", aż 5,9 proc. zgonów na świecie rocznie powiązana jest z piciem alkoholu. Spora część z nich to skutek wypadków drogowych z udziałem nietrzeźwych uczestników ruchu.

Palący problem - nietrzeźwi na drogach

Grzywna, areszt, zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązek posiadania alkomatu, utrata prawa jazdy albo nawet... życia. Po tragedii w Kamieniu Pomorskim 1 stycznia 2014 roku premier Donald Tusk zapowiedział, że w wyposażeniu każdego samochodu obowiązkowo będzie musiał znaleźć się alkomat. Do realizacji tego zamierzenia jednak nie doszło.

- Mimo iż obowiązek posiadania alkomatu nie wszedł w życie, to jednak wielu Polaków uświadomiło sobie, że alkomat może i nie trzeba, ale po prostu warto mieć przy sobie - mówi Michał Grząbka z firmy Certen produkującej alkomaty i alkotesty.

Reklama

W Polsce nietrzeźwych kierowców karze się utratą uprawnień na minimum trzy lata oraz grzywną w wysokości 5 tysięcy złotych (10 tysięcy dla recydywistów). Nowe sankcje obowiązują od 18 maja tego roku.

Nietrzeźwi kierowcy to jednak palący problem nie tylko w Polsce. A jak innych państw starają się walczyć z pijanymi na drogach?

Obowiązkowe alkomaty we Francji? Już nie

Francuski rząd kilka lat temu podjął walkę z nietrzeźwymi uczestnikami ruchu drogowego. Najszerzej komentowanym w świecie pomysłem było wprowadzenie nakazu posiadania własnego alkomatu w pojeździe (jego brak karany mandatem). Prawo weszło w życie, jednak po zaledwie kilku miesiącach rząd ogłosił bezterminowe zawieszenie regulacja dotyczącej nakładaniu grzywien za brak alkomatu. Podobno nie poprawiło to sytuacji na drogach, nieoficjalnie jednak mówi się, że decyzja ta miała podłoże polityczne.

- Nie wgłębiając się w kwestie polityczne, we Francji nie zadbano o odpowiednią liczbę alkomatów, co spowodowało nawet kilkukrotny wzrost ich cen. Bardziej opłacalne dla Francuzów stało się kupowanie alkomatów za granicą, na przykład w Polsce - komentuje Michał Grząbka.

Obowiązek posiadania alkomatu dotyczył nie tylko Francuzów, lecz również wszystkich obcokrajowców, którzy poruszali się po francuskich drogach.

Choć francuskie prawo jest dość "łaskawe" dla kierowców - dopuszczalny poziom alkoholu to aż 0,5‰ alkoholu we krwi oraz 0,2‰ dla kierowców transportu publicznego - to i tak sporo osób przekracza granice. Wysoka grzywna, utrata prawa jazdy oraz 2 lata więzienia (7 lat za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym), konfiskata samochodu - tak tu się walczy z przyłapanymi na podwójnym gazie.

Holandia - alcoholslot i prace społeczne

Holenderscy kierowcy siadający za kierownicą pod wpływem alkoholu liczyć się muszą z ryzykiem kary grzywny bądź prac społecznych, konieczności zamontowania w samochodzie alcoholslotu - urządzenia, które po wyczuciu alkoholu uniemożliwia odpalenie auta (obowiązkowy nie dla wszystkich, lecz dla tych, którym się "zdarzyło") oraz obowiązku odbycia płatnego z własnej kieszeni kursu, którego celem jest nauczenie, by nie wsiadać ponownie za kółko w stanie nietrzeźwości. Odmowa wzięcia udziału w kursie równa jest utracie prawa jazdy na 5 lat.

Obligatoryjny alkomat dla kierowców znajdujących się pod wpływem alkoholu stosowany jest również do walki z nietrzeźwymi m.in. na szwedzkich czy fińskich drogach. W pojazdach przyłapanych na jeździe na podwójnym gazie montowany jest na minimum dwa lata. "Granice trzeźwości" w Holandii wynoszą 0,5‰ dla kierowców z doświadczeniem powyżej 5 lat oraz 0,2‰ dla posiadających uprawnienia mniej niż 5 lat.

Elektryczny monitoring pijanych kierowców w Waszyngtonie

Choć w całych USA obowiązuje wspólna, dopuszczalna wysokość alkoholu we krwi (0,8‰), to już system karania pijanych kierowców każdy stan ustala osobno. Dla przykładu: w Illinois kary za jazdę pod wpływem alkoholu uzależnione są od wielu czynników: wieku kierowcy, poziomu alkoholu we krwi czy faktu przewożenia małoletniej osoby ze sobą. Ważne jest też to, czy kierowca wcześniej był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Odpowiednio do okoliczności, sąd może skazać jeżdżącego na podwójnym gazie na karę grzywny, prac społecznych, utratę prawa jazdy, areszt, zawieszenie rejestracji pojazdu czy obowiązek zamontowania alcoholslotu. W Waszyngtonie z kolei dodatkowo przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu może zostać objęty tzw. elektronicznym monitoringiem czy skierowany na obowiązkowe leczenie.

Walka z alkoholem na drogach w innych krajach europejskich.

W Rosji stróże prawa nie muszą nawet zatrzymać pojazdu do kontroli - wystarczy im jeden "strzał" z alko-lasera! Brzmi niewiarygodnie? A jednak! "Suszarka" do pomiaru poziomu alkoholu w pojeździe jest w stanie wyłapać promile w aucie pędzącym nawet 120 km/h.

W Wielkiej Brytanii, oprócz narażenia się na grzywnę, areszt czy utratę prawa jazdy, wsiadający za kółko pod wpływem alkoholu może również zapewnić sobie problemy z wyjazdem do niektórych krajów.

W Austrii maksymalny poziom zawartości alkoholu we krwi dla prywatnych kierowców wynosi w 0,49‰, a dla prowadzących ciężarówki i pojazdy komunikacji publicznej 0,09‰. - W zależności od tego, jaki wynik pokaże alkomat, można zostać ukaranym mandatem, zawieszeniem prawa jazdy lub nawet więzieniem - opowiada pan Maciej, kierowca samochodu ciężarowego w międzynarodowej firmie przewoźniczej.

W Szwecji i Szwajcarii pijani kierowcy karani są mandatami, których wysokość uzależniona jest od ilości wykazanych podczas badania promili oraz od... dochodów kierowcy. Grzywna, naliczenie punktów karnych, zatrzymanie prawa jazdy oraz pozbawienie wolności - takie kary czekają na nietrzeźwych kierujących we Włoszech czy w Niemczech.

Jak widać, metod na walkę z pijanymi kierowcami jest wiele, a polskie kary należą do dość surowych. Jednak regulacje prawne to nie wszystko. Aby walka z alkoholem była naprawdę skuteczna potrzeba czegoś więcej: braku społecznego przyzwolenia.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2015

Dowiedz się więcej na temat: alkohol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »