Euro na Ukrainie - uważaj na swoją kartę
Udając się na Ukrainę na mecze Euro 2012 należy zachować ostrożność przy korzystaniu z bankomatów. W tym kraju podwyższone jest zagrożenie ze strony przestępców okradających karty płatnicze. Taka masowa impreza jak Euro 2012 jest dla nich doskonałą okazją do instalowania na bankomatach urządzeń kopiujących karty.
Osoby udające się do miast, w których będą odbywać się mecze Euro 2012 powinny zachować ostrożność podczas wypłacania pieniędzy z bankomatów. Tak duże zgromadzenie ludzi w jednym miejscu stanowi bowiem bardzo sprzyjające okoliczności dla przestępców. Nie chodzi jednak tylko o kieszonkowców, lecz także o bardziej wyrafinowane metody kradzieży.
Przestępcy zdają sobie sprawę z tego, że w dniach meczów, w okolicach stadionów i stref kibica z bankomatów będzie korzystało bardzo wiele osób. Wypłaty będą zapewne dokonywane w pośpiechu. Zwłaszcza po meczach będzie już ciemno, a więc trudno będzie zauważyć, że na bankomacie znajduje się urządzenie kopiujące wkładane do bankomatu karty i zapisujące kody PIN.
Podstawową zasadą korzystania z karty, zarówno przy bankomacie jak i w sklepach, jest zasłanianie klawiatury na której wprowadzamy PIN. Dzięki temu, nawet jeśli nasza karta zostanie skopiowana, to przestępcom nie uda się z niej skorzystać. Do tego jest bowiem potrzeby PIN, który przestępcy próbują podejrzeć np. umieszczając miniaturową kamerkę na bankomacie.
Niestety samo zasłanianie klawiatury to zbyt mało by uchronić się przed tego typu kradzieżą. PIN przestępcy poznają również instalując nakładkę na klawiaturę bankomatu. Przed skorzystaniem z bankomatu warto więc mu się przyjrzeć. Jeśli jakaś jego część wydaje się podejrzana, np. jest krzywo zamontowana lub różni się kolorystycznie, to należy zrezygnować z dokonania wypłaty. Watro też poinformować o swoich spostrzeżeniach obsługę bankomatu.
Nie zawsze uda nam się jednak dostrzec zagrożenie. Urządzenia skanujące na bankomatach często są niemal niezauważalne dla przeciętnego obserwatora. Dodatkowo są montowane późnym wieczorem i zdejmowane wczesnym rankiem. Gdy jest ciemno trudniej jest nam dostrzec nietypowe elementy na bankomacie. W przeszłości, m. in. na Ukrainie, zdarzało się również, że kopiowanie karty i PINu odbywało się w sposób zupełnie niezauważalny. Przestępcy instalowali bowiem specjalnego wirusa w oprogramowaniu bankomatów. Wybierając się na mecz warto więc dodatkowo się zabezpieczyć przed tego rodzaju kradzieżą.
Najlepiej wykupić specjalne ubezpieczenie do karty. Jego koszt z reguły nie jest wysoki - ok. 2 zł miesięcznie. Ochrona obejmuje nieuprawnione użycie karty, a często także rabunek gotówki wypłaconej z bankomatu. Bez takiego ubezpieczenia, zgodnie z prawem, bank ma obowiązek zwrócić klientowi poniesione straty jedynie przekraczające równowartość 150 euro.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi