Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed parabankami

Łukasz Dajnowicz z Komisji mówi, że parabank ma kilka charakterystycznych cech.

Firma taka nie posiada licencji Komisji Nadzoru Finansowego. Przez to z jednej strony parabank nie jest nadzorowany, z drugiej zaś nie ma wymogów kapitałowych, które gwarantują bezpieczeństwo.

Takich instytucji nie można kontrolować, ani monitorować ich sytuacji finansowej. Nie ma także możliwości karania ich za naruszenia.

Depozyty składane w takich instytucjach nie są gwarantowane przez bankowy fundusz gwarancyjny.

Łukasz Dajnowicz przypomina, że oferowany przez parabanki wysoki zysk jest obarczony dużym ryzykiem. Na rynku finansowym obowiązuje zasada, że im wyższy obiecywany zysk, tym wyższe ryzyko straty.

Reklama

Jeżeli ktoś mówi, że oferuje kilkanaście procent zysku bez ryzyka, to powinien być to sygnał ostrzegawczy dla potencjalnego klienta. Wystarczy to porównać ze standardowym oprocentowaniem lokat bankowych, lub obligacji skarbowych.

W tej chwili na liście ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego znajduje się 16 instytucji, w tym Firma Amber Gold, powiązana z linią lotniczą OLT - Express, która złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »