Policja ostrzega przed oszustami podającymi się za krewnych

Do kolejnych prób wyłudzenia pieniędzy metodą "na fałszywego krewnego" doszło w tym tygodniu w Sandomierzu (Świętokrzyskie). Oszuści próbowali wyłudzić od starszych osób kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Sandomierscy policjanci otrzymali we wtorek sygnały od mieszkańców miasta o próbach wyłudzenia od nich pieniędzy. Do dwóch starszych mężczyzn (82 i 92 lata) zadzwoniła kobieta. W obu przypadkach podawała się za córkę.

- Kobieta informowała swoich rozmówców, że jest sprawcą wypadku komunikacyjnego i potrąciła osobę, a w celu uniknięcia kary musi przekazać sporą kwotę pieniędzy osobie poszkodowanej. W każdym przypadku oszustka próbowała wyłudzić od 50 do 70 tysięcy złotych. Na szczęście sandomierzanie wykazali się czujnością i nie dali się nabrać oszustom - poinformowała sierż. szt. Paulina Mróz z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.

Reklama

Policjantka dodała, że akcje prewencyjne prowadzone przez funkcjonariuszy zaczynają przynosić efekty.

- W całym powiecie sandomierskim prowadzimy działania profilaktyczne. Podczas spotkań w Klubach Seniora rozmawiamy z osobami starszymi i ostrzegamy ich przed oszustami. W te działania są zaangażowani także dzielnicowi. W urzędzie miasta i starostwie powiatowym rozwieszamy ulotki, w których informujemy o metodach działania oszustów. Rozmowy prowadzimy także w szkołach, aby dzieci ostrzegały przed oszustami starszych członków swojej rodziny. Przynosi to efekty, bo sami mieszkańcy dzwonią do nas, informując o próbach oszustwa - powiedziała Mróz.

Funkcjonariusze ciągle ostrzegają przed oszustami podającymi się za wnuczka, inkasenta, pracownika opieki społecznej, urzędnika, policjanta. Ich ofiarami z reguły padają osoby starsze, często mieszkające samotnie.

- Kiedy zadzwoni do nas osoba podająca się za kogoś z rodziny, rozłączmy się. Nie przekazujmy żadnych pieniędzy takim osobom. Najlepiej zadzwonić w takich przypadkach do innych osób w rodzinie. Jeśli okaże się, że jest to próba oszustwa, poinformujmy o wszystkim policję albo osobiście, albo pod numerem 112. Jeśli ktoś podaje się za policjanta, przypominamy, że funkcjonariusze nigdy nie dzwonią do osób postronnych z prośbą o pieniądze. W takich przypadkach zawsze mamy do czynienia z oszustwem - apelował do mieszkańców mł. asp. Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »