Rząd zmotywuje banki do przewalutowania franków?

W Funduszu Wparcia Kredytobiorców może być zaszyty mechanizm motywujący banki do szybszego przewalutowania. Jeśli nie wykorzystają swojej puli, trafi ona do wspólnego worka.Jak dowiedziała się Interia, brana pod uwagę jest koncepcja, w której pieniądze z tego funduszu mogłyby być przeznaczane nie tylko na pomoc zwrotną, ale także bezzwrotną.

Niedawno prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział, że wkrótce zaprezentowane zostaną szczegóły pakietu regulacji, które mają realnie zmotywować banki do tego by negocjowały z klientami przewalutowanie kredytów z franków na złote. Będzie to efekt prac Komitetu Stabilności Finansowej, w skład którego wchodzą także Ministerstwo Finansów, Komisja Nadzoru Finansowego oraz Bankowy Fundusz Gwarancyjny

Jednym z elementów tego planu ma być większe wykorzystanie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, który działa od początku 2016 roku. Z informacji Interii wynika, że brana pod uwagę jest koncepcja, w której pieniądze z tego funduszu mogłyby być przeznaczane nie tylko na pomoc zwrotną tak jak jest teraz, ale także bezzwrotną wspomagającą proces restrukturyzacji kredytów walutowych.

Reklama

Według branego pod uwagę scenariusza zastosowany może być mechanizm, w którym pewna pula pieniędzy byłaby najpierw przeznaczona do dyspozycji banku, ale jeśli nie zostałaby wykorzystana, trafiałaby do "wspólnego worka" funduszu i będą z nich korzystać inne banki. To motywowałoby kredytodawców do tego, by dogadywali się ze swoimi klientami.

W resorcie finansów trwają prace nad zmianami w funkcjonowaniu Funduszu oraz sposobach jego zasilania. Jednak Ministerstwo Finansów nie podaje żadnych szczegółów. Z opublikowanej w ubiegłym tygodniu odpowiedzi wiceministra Leszka Skiby na poselską interpelację, wynika jedynie, że zmiany powinny prowadzić do większego wykorzystania środków funduszu na wsparcie kredytobiorców (zarówno walutowych, jak i złotowych) w trudnej sytuacji finansowej.

Z naszych ustaleń wynika, że jeszcze nie ma ostatecznej koncepcji zmian, ale wciąż trwa jeszcze analiza różnych wariantów.

MF w odpowiedzi na interpelację zasugerowało, że środki funduszu mogłyby być wykorzystane na inne formy wspierania procesu dobrowolnej restrukturyzacji portfela walutowych kredytów mieszkaniowych.

W styczniu NBP opublikował komunikat z rekomendacjami, wśród których znalazły się m.in. podniesienie wag ryzyka dla kredytów walutowych, dodatkowe bufory kapitałowe, rozszerzenie działalności Funduszu Wsparcia Kredytobiorców oraz uzależnienie składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny od posiadanego przez bank portfela kredytów walutowych. Równolegle w sejmie trwają prace nad tzw. ustawą spreadową.

Obecnie polskie gospodarstwa domowe mają mieszkaniowe kredyty walutowe na łączną kwotę 166 mld zł, z czego we frankach na 134 mld zł.

Z danych BIK wynika, że 96,7 proc. osób posiadających kredyt mieszkaniowy we franku terminowo spłaca wszystkie swoje kredyty. Natomiast 3,3 proc. z nich (29, 4 tys. osób) ma opóźnienie w spłacie kredytów mieszkaniowych i innych zaciągniętych zobowiązań kredytowych. Z kolei opóźnienie w spłacie kredytu mieszkaniowego udzielonego w walucie CHF, ma 10 225 osób - jest to 1,1 proc. osób spośród wszystkich kredytobiorców frankowych.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »