Co dziesiąty urzędnik straci pracę

Do końca przyszłego roku zatrudnienie w administracji ma być mniejsze o 10 proc. i tańsze o 8 proc. - wynika z rządowego projektu ustawy, do którego dotarła "Rzeczpospolita".

Według szacunków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, które przytacza gazeta, pracę może stracić ok. 31, 6 tys. z ponad 358 tys. obecnie zatrudnionych.

Do 1 lutego 2010 r., szefowie ministerstw, urzędów wojewódzkich, agencji rządowych czy funduszy, mają przekazać premierowi informacje dotyczące wysokości funduszu płac, liczby zatrudnionych osób i etatów, a także pracowników "objętych racjonalizacją". Rząd przewiduje, że oszczędności dla sektora finansów publicznych wynikające z tej ustawy, to 0,27-0,43 mld zł w przyszłym roku, ok. 1,26 mld w 2011 i ok. 1,2 mld w 2012 roku.

Reklama

Według "Rz", projekt ustawy został właśnie przesłany do konsultacji społecznych.

Dziennik pisze także, że rząd planuje ponadto zamrożenie - do końca 2011 r. - funduszu wynagrodzeń w administracji na poziomie 92 proc. tegorocznego funduszu. Zastrzega jednak, że nie oznacza to automatycznego zamrożenia płac dla wszystkich, a jedynie "manewrowanie" w granicach proponowanego zapisu.

Porozmawiaj o tym na FORUM

Czytaj również:

Świętym krowom podwyżki się należą

Urzędnicy otrzymują pensje za przychodzenie, a nie za efektywną pracę

Urzędnik nie zapłaci kartą za prywatne wydatki

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ustawy | urzędnik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »