Koniec kredytów na dowód

Łatwiej będzie wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż zadłużonemu dostać kredyt - wieści "Puls Biznesu".

Nabierają tempa prace nad rekomendacją T - zbiorem zasad Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) dla banków, mówiące jak i komu pożyczać pieniądze i jak monitorować już udzielone kredyty - zaznacza gazeta. KNF chce się uwinąć do końca roku, żeby rekomendacja mogła w całości wejść w życie do końca 2010 r. Banki miałyby więc około 12 miesięcy na dostosowanie się do nowych rozwiązań. Tak jak chciały.

Krzysztof Broda, wiceszef pionu nadzoru bankowego KNF potwierdza w rozmowie z "PB", że rekomendacja wejdzie w życie w przyszłym roku, przy czym zastrzega, iż niektóre rozwiązania, wymagające więcej czasu od banków, dopiero pod koniec 2010 r. - czytamy w czwartkowej publikacji "Pulsu Biznesu".

Czytaj również:

Trudny kredyt na rynku pierwotnym

Szykuje się rewolucja w kredytach z dopłatą

Klienci banków zapłacili za kryzys

PAP/PulsBiznesu
Dowiedz się więcej na temat: Biznes | puls | KNF | kredyt | dowód | wieści
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »