Na przyjęciu euro zyskali czy stracili?
Rok temu Słowacja wprowadziła euro w miejsce korony. Teraz tamtejsze ministerstwo finansów podsumowało przyjęcie wspólnej waluty. Wnioski są krzepiące także dla Polaków (w przyszłości). Przede wszystkim nie doszło do niekontrolowanej podwyżki cen.
Słowacja przyjmując euro nie ma teraz wielu argumentów polityki monetarnej, ale w kraju tym inflacja jest najniższa w historii (1,5 proc. przy celu inflacyjnym 1,7 proc.) i odpadło ryzyko kursowe. Niekontrolowany wzrost cen został zablokowany przez kompleksowy system ochrony konsumentów. Bank centralny ocenia, iż wpływ przyjęcia europejskiej waluty na zwyżkę inflacji zamyka się w technicznym przedziale 0,12-0,19 pkt proc. Ponieważ jednak wiele cen realnie spadło w 2009 r., wpływ ten jest faktycznie zerowy. Słowacja już odczuła pozytywy euro - stabilność tej waluty, większą ochotę zagranicznych inwestorów do lokowania na południe od Polski swoich przedsiębiorstw i wzrost wymiany handlowej.
Są też mankamenty przyjęcia euro - zdecydowanie spadła ilość przyjeżdżających turystów, Produkt Krajowy Brutto licząc rok do roku spadł w I kwartale 2009 r. o 5,7 proc., w II o 5,5 kwartale, w trzecim o 5 proc. co oznacza,że w całym roku spadnie on przynajmniej o 5 proc. PKB na Słowacji w roku 2007 wzrósł o 10 proc., w roku 2008 o 9 proc.
Trudno jednoznacznie orzec czy dramatyczny skurcz PKB, załamanie eksportu, deficyt budżetowy oraz wyraźnie większe bezrobocie były spowodowane tylko światową recesją czy także przyjęciem wspólnej waluty. Obraz uzupełniają masowe zakupy Słowaków za granicą (w tym w Polsce), gdzie jest znacznie taniej...
* * *
W grudniu 2009 r. w strefie euro inflacja wynosiła 0,9 proc. rok do roku, we wszystkich krajach Unii Europejskiej 1,4 proc. Słowacja w ostatnim miesiącu ubiegłego roku nie miała wzrostu cen (inflacja 0 proc.). Licząc miesiąc do miesiąca na Słowacji zanotowano deflację w wysokości 0,1 proc., w strefie euro inflację 0,3-proc., w całej UE inflację 0,2-proc.
Krzysztof Mrówka
Czytaj również:
Jak oni to robią - niższe ceny energii!