Rośnie produkcja cukru w Indiach
Produkcja cukru w Indiach, drugiego światowego producenta, może przekroczyć oczekiwania analityków nawet o 11%. Informacje te spowodowały lekki spadek cen cukru, za który płacić trzeba dzisiaj 22,14 dolarów. Tak dobre wyniki zbiorów trzciny cukrowej wynikają między innymi ze wzrostu zastosowania nawozów przez indyjskich plantatorów.
Dla Indii to korzysta wiadomość, bo pomoże uniezależnić się w większym stopniu od importu cukru, którego cena na rynkach globalnych wzrosła w tym roku aż o 90%. Technicznie znajdujemy się bardzo blisko dolnego ograniczenia formacji trójkąta, które jest na poziomie 22,11 dolarów. Od góry oporem jest cena 23 dolarów.
Formacja staje się już na tyle wąska, że z pewnością w ciągu najbliższych dni kluczowy poziom musi zostać pokonany. Przebicie wsparcia będzie sygnałem sprzedaży i powinno sprowadzić ceny co najmniej do poziomu 20,60 dolarów (dołek z 8 września).
Zmniejszenie zapotrzebowania na cukier z importu przez Indie, które są największym konsumentem na świecie, będzie stanowić presję w stronę spadku cen na rynku globalnym. Jednakże import jest wciąż istotną częścią zaopatrzenia Indii w cukier, czego wyrazem może być działanie rządu. Wydłużył on termin, podczas którego import cukru pozostanie nieopodatkowany. W długim terminie więc wciąż będzie istniała nierównowaga pomiędzy zapotrzebowaniem na cukier a jego produkcją w Indiach, a to z kolei będzie podtrzymywać wysokie ceny cukru w długim okresie.
Anna Lachowiecka